Projektem uchwały w tej sprawie zajęli się radni podczas poniedziałkowej sesji. Projekt uchwały zakładał, że miasto wyemituje obligacje na kwotę 130 mln zł. 26 mln 200 tys. zł miało zostać przeznaczone na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów, a pozostałe 103 mln 800 zł miały pokryć deficyt budżetowy naszego miasta.
- Jest to bardzo specyficzna formuła, z której samorządy rzadko korzystają. To obligacje przychodowe, czyli zabezpieczone przyszłymi dochodami miasta. Nie obciążają wskaźników, które musimy raportować do Ministerstwa Finansów - mówił Mateusz Tyczyński, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu podczas piątkowej konferencji prasowej, podczas której przedstawiał projekt uchwały.
https://www.cozadzien.pl/radom/maria-kelles-krauz-bedzie-honorowa-obywatelka-radomia/103177
A to ma spowodować, że miasto będzie miało lepsze wskaźniki i rankingi, przez co będzie miało pieniądze na wkład własny w przypadku inwestycji, głównie tych z programów unijnych, na które nastawiają się władze miasta. Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, obligacje mają zostać wykupione nie później niż do 31 grudnia 2036 roku. A to powoduje, że miasto - w tym przede wszystkim kolejny prezydent - będzie miał obowiązek wykupu obligacji, co wpłynie na sytuację finansową i możliwość inwestycji w kolejnych latach.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/vi-sesja-rady-miejskiej-w-radomiu-zdjecia/103175
- Samorządy w naszym kraju tak funkcjonują, że bez pożyczania pieniędzy nie są w stanie funkcjonować. Może się to zmieni w przyszłości. Czasem słyszę, że Radom jest nadmiernie zadłużony. Mam zupełnie inne zdanie. Jeśli chodzi o miasta podobne do Radomia - zarówno pod kątem wielkości jak i ludności - jesteśmy w środku stawki - odpowiedział Tyczyński w poniedziałkowej Porannej Rozmowie Radia Rekord i Telewizji Dami.
Podczas poniedziałkowej sesji za emisją obligacji było 12 radnych, dziewięciu było przeciw, jeden radny się wstrzymał, a jeden nie oddał głosu. Tym samym władze miasta otrzymały zgodę na emisję obligacji.