Wielu ludzi w ciągu kilku minut straciło całoroczne uprawy. Najbardziej ucierpieli hodowcy papryki. Straty odnotowano w ponad 2,7 tys. gospodarstw na powierzchni 11 tys. hektarów. 13 tys. tuneli foliowych zostało kompletnie zniszczonych.
- Było dla nas oczywiste, że wszystkim poszkodowanym trzeba pomóc jak najszybciej. Dzięki rezerwie z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na usuwanie klęsk żywiołowych wypłaciliśmy 244 rodzinom zasiłek socjalny do 6 tys. zł na najpilniejsze potrzeby oraz wspomogliśmy rolników przy remoncie lub odbudowie budynków mieszkalnych. W sumie na ten cel wydaliśmy 618 tys. zł. Oprócz tego ponad 2 tys. osób otrzymało zasiłki od 2,5 do 5 tys. zł, które miały pomóc przetrwać tym, którzy stracili swoje uprawy. Pamiętajmy, że po tym kataklizmie wielu ludzi straciło majątek swojego życia. Od razu uruchomiliśmy pomoc związaną z rozbiórką i odbudową budynków gospodarczych - wyjaśnia Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki.
Dużą rolę w wypłacaniu odszkodowań odegrała Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. - Z regionu radomskiego wnioski o refundację kosztów przywrócenia potencjału rolnego złożyło 338 rolników. Agencja podpisała 286 umów o wartości ponad 22 mln zł. Do tej pory wypłacono odszkodowanie 200 rolnikom. Pieniądze w głównej mierze przeznaczono na zakup maszyn i urządzeń rolniczych. Do programu kwalifikowali się ludzie, których straty wyniosły powyżej 30 proc. średniej rocznej produkcji oraz powyżej 10 tys. w środkach trwałych. Przy wypełnianiu wniosków o dofinansowanie pomagali bezpłatnie pracownicy Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Oprócz tego uruchomiono preferencyjne linie kredytowe na sumę 144 mln zł - dodaje Włodzimierz Konecki, zastępca dyrektora mazowieckiego oddziału ARiMR.
W akcji pomocy rolnikom zaangażował się również radomski Caritas. - Udało nam się przekazać około 1,2 mln zł na odbudowę tuneli foliowych. Bank Żywności w Radomiu przekazał żywność dla 79 mieszkańców Klwowa. Trzeba podkreślić, że liczba dobroczyńców nas bardzo pozytywnie zaskoczyła. Zgłaszały się firmy, a także zwykli ludzie, którzy chcieli pomóc. Dzięki zaangażowaniu wielu instytucji udało się pomóc wszystkim pokrzywdzonym rolnikom. Współpracę na linii Caritas - władze samorządowe i wojewódzkie muszę ocenić bardzo pozytywnie. Pieniądze zebrane rok temu pozwoliły nam na to, aby udzielić wsparcia tegorocznym ofiarom nawałnic - informuje ks. Grzegorz Wójcik, dyrektor Caritas Diecezji Radomskiej.
Mimo, że władze samorządowe i wojewódzkie ofiarowały pomoc, to część z rolników miało wątpliwości i nie składało wniosków o zasiłki. - Naszym najtrudniejszym zadaniem było przekonanie ludzi, że dostaną pomoc i będzie ona adekwatna do poniesionych strat. Myślę, że przez ten rok zmieniła się mentalność rolników. Wielu już wie, w jaki sposób trzeba przygotowywać wnioski. Jednak cały czas musimy pracować nad tym, aby ludzie ubezpieczali swoje uprawy. Wciąż część z rolników uważa, że to niepotrzebny wydatek. Trzeba to zmienić i to jest zadanie wójtów i burmistrzów - mówi Marek Klimek, wójt gminy Potworów.
- Kiedy widzę, jak przez ten rok zmieniły się regiony dotknięte kataklizmem to ciśnie mi się na usta, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Wiele gospodarstw zostało gruntownie zmodernizowanych. Rolnicy mają nowe maszyny i tunele foliowe. Przewidujemy, że uprawy papryki w tym roku będą rekordowe. Ten region ma szansę stać się zagłębiem paprykowym, gdzie powstanie również cały przemysł chłodniczy oraz przetwórstwa warzywnego - dodaje wojewoda Jacek Kozłowski.
Mamy również ważna informację dla tych rolników, którzy jeszcze nie dostali pomocy z ARiMR. We wrześniu oraz w październiku agencja przeprowadzi kolejny nabór. Szansę na dofinansowanie mają przede wszystkim ci, którzy w pierwszej turze z przyczyn formalnych nie uzyskali wsparcia.