Radom był pierwszym miastem w Królestwie Polskim, w którym doszło do przejęcia władzy z rąk austriackiego okupanta. Już w nocy z 1 na 2 listopada 1918 roku siły niepodległościowe utworzyły w mieście Tymczasowy Komitet Rządzący, tzw. Komisję Pięciu, który dał początek Republice Radomskiej. - W ciągu zaledwie dwóch dni Polacy zajęli zbrojnie koszary wojskowe, dworzec kolejowy, elektrownię i składy żywności. Na ulicach miasta rozbrajano żołnierzy austriackich. Nowa, polska, władza dysponowała własnym wojskiem i siłami porządkowymi. Zadbała nie tylko o bezrobotnych i biednych, ale także o dzieła sztuki zagarnięte przez okupantów, o czym świadczą pierwsze dekrety i zarządzenia przez nią wydawane – mówi Janusz Wieczorek, przewodniczący Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Radomia, które to towarzystwo wyszło z inicjatywą upamiętnienia Komitetu Pięciu w setną rocznicę jego ukonstytuowania.
Przedstawiciele sił niepodległościowych zebrali się późnym wieczorem 1 listopada 1918 roku w mieszkaniu mecenasa Jana Wigury przy ul. Szerokiej 2 (obecnie ul. Piłsudskiego). Tu spośród siebie wybrali nową, polską władzę w Radomiu. W skład Komitetu Pięciu weszli: Stanisław Kelles-Krauz jako przewodniczący, Jan Wigura – jego zastępca oraz trzej członkowie: Roman Szczawiński, Aleksy Rżewski i Wacław Dębowski. Ich nazwiska widnieją na tablicy, która znajduje się na ścianie kamienicy przy ul. Piłsudskiego.
O godz. 13 obok kamienicy na rogu ul. Piłsudskiego i Traugutta zebrali się nie tylko radomianie i zaproszeni goście. Wartę honorową trzymali rekonstruktorzy z epoki, nie zabrakło też doboszek z orkiestry Grandioso.
- To tu właśnie sto lat temu miał miejsce pierwszy akt Republiki Radomskiej. Zebrali się tutaj przedstawiciele różnych opcji politycznych, różnych przekonań, a przyświecał im jeden cel – pozbycie się z Radomia niemieckiego okupanta – przywitał zebranych mówił w piątek Janusz Wieczorek.
Na uroczystość odsłonięcia tablicy przyjechali bracia Kazimierz i Michał Kelles-Krauzowie, wnuki Kazimierza, brata Stanisława Kelles-Krauza. - Radom dla nas – dla rodziny Kelles-Krauzów jest bardzo ważny. My wiemy, ile pracy włożyli tutaj i Stanisław, i Kazimierz, i Maria – zaznaczył Kazimierz Kelles-Krauz. - Dlatego chcieliśmy bardzo podziękować mieszkańcom, wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że Komitet Pięciu ma swoją tablicę.
Kazimierz Kelles-Krauz i wiceprezydent Karol Semik wspólnie odsłonili, ufundowaną przez Towarzystwo Miłośników Historii i Zabytków Radomia tablicę.
Potem wszyscy przeszli do Miejskiej Biblioteki Publicznej, gdzie można było porozmawiać z Kazimierzem i Michałem Kelles-Krauzami.
Odsłonięcie tablicy poświęconej Komitetowi Pięciu to pierwsze z szeregu wydarzeń, przygotowanych przez miasto na stulecie odzyskania niepodległości (czytaj TUTAJ).