Przypomnijmy, że w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Radomiu na obecną chwilę znajduję się ok. 360 psów. W czasie upałów, pracownicy schroniska starają się, aby jak najbardziej ulżyć im w przeżywaniu wysokich temperatur. - My w schronisku osłaniamy przede wszystkim boksy, mamy baseniki ogrodowe podarowane przez dobrych ludzi, które są wypełnione wodą i psy mogą wejść do nich i się schłodzić. W bardzo upalne dni ograniczamy spacery psów z wolontariuszami. Cały czas zapewniamy czworonogom także dostęp do wody - mówił Paweł Janota, lekarz weterynarii.
https://www.cozadzien.pl/radom/nie-wyrzucaj-zaadoptuj/84059
Podczas wysokich temperatur właściciele czworonogów muszą pamiętać o podobnych działaniach dla swoich psów, bez względu jakiej są one rasy i czy mieszkają w domu czy na podwórku. W czasie upałów należy pamiętać między innymi: o zapewnieniu psu dostępu do świeżej wody, ograniczeniu długich spacerów, a także zapewnieniu miejsca, w którym pies będzie mógł się schłodzić. - Można kupić maty chłodzące, które pomogą psom w schłodzeniu się podczas upału. Szczególnie trzeba uważać na psy brachycefaliczne, czyli te z krótką mordką, np. pekińczyki, buldożki, mopsy - tłumaczył Paweł Janota.
Jakie są pierwsze niepokojące symptomy, że psu grozi przegrzanie? - Przede wszystkim nadmiernie zieje. Psy chłodzą się przez jamę ustną więc w upalne dni będą ziać, ale trzeba obserwować czy nie jest to zbyt duże i częste. Niepokojąca jest także różnego rodzaju osowiałość. Na pierwsze miejsce wysuwają się także objawy z przewodu pokarmowego, czyli np. biegunki i wymioty. Mogą się także pojawić objawy neurologiczne, czyli np. drgawki, niedowłady tylnych kończyn - przestrzega lekarz weterynarii.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/schronisko-dla-bezdomnych-zwierzat-w-radomiu-zdjecia/83975
Kiedy u psa pojawią się pierwsze objawy przegrzania należy udać się z nim do lekarza weterynarii. Jednak wcześniej właściciel sam może wdrążyć pierwszą pomoc. - Przede wszystkim musimy zacząć psa schładzać. Najprościej jest wziąć ręcznik, zmoczyć go zimną wodą z kranu, ale pamiętajmy że nie może być to woda lodowata, aby nie było zbyt dużej różnicy temperatur. Następnie tym ręcznikiem należy obłożyć kark, grzbiet, klatkę piersiową psa, bo właśnie tam przebiegają duże naczynia żylne. I oczywiście jest niezbędna interwencja lekarza weterynarii - mówił Paweł Janota, lekarz weterynarii.