Politycy Platformy Obywatelskiej chcą dowiedzieć się, czy Młodzież Wszechpolska oraz przedstawiciele Narodowego Radomia byli tylko zaproszonymi na uroczystości gośćmi, czy ich współorganizatorami.
- We wtorek wysłałem list do prezydenta Andrzeja Kosztowniaka, w którym wyraziłem swoje oburzenie zachowaniem tych dwóch organizacji. Ci młodzi ludzie obrazili prof. Leszka Kołakowskiego, a gospodarz miasta nie zareagował. Niestety, ale prezydent nie odpisał na mój pierwszy list. Ale zrobili to m.in. przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej oraz wiceprezydent Ryszard Fałek. Z ich odpowiedzi wynika, że grupy nacjonalistyczne były współorganizatorami uroczystości. Dlatego korzystając z prawa, które przysługuje parlamentarzystom, wysłałem do Andrzeja Kosztowniaka kolejny list, w którym domagam się odpowiedzi na kilka kluczowych pytań. Po pierwsze, kto był oficjalnym organizatorem tych obchodów? Po drugie, czy miasto wspiera finansowo Młodzież Wszechpolską i Narodowy Radom? Czy prezydent Radomia wie, że lider Młodzieży Wszechpolskiej brał udział w happeningu, podczas którego spalono flagę Platformy Obywatelskiej? Oprócz tego chciałbym wiedzieć, która twarz Andrzeja Kosztowniaka jest prawdziwa - czy ta, kiedy przekazuje stypendium im. prof. Kołakowskiego czy ta, kiedy godzi się na obrażanie honorowego obywatela Radomia? - powiedział poseł Radosław Witkowski.
Dodajmy, że w odpowiedzi na pierwszy list parlamentarzysty PO, Młodzież Wszechpolska zapytała, dlaczego sam Radosław Witkowski nie stanął podczas uroczystości w obronie prof. Leszka Kołakowskiego.
- Dlatego, że ja byłem tylko zaproszonym gościem, a tego typu polemiki historyczne nie powinny odbywać się w dniu, w którym czciliśmy poległych bohaterów. Moim zdaniem te dwie nacjonalistyczne organizacje powinny być izolowane z polityki. To, co stało się w poniedziałek nigdy nie powinno mieć miejsca - dodał poseł Witkowski.
- Nie możemy pozwolić również na to, aby tego typu uroczystości były zawłaszczane przez nacjonalistów. Oni nie mają do tego żadnego prawa. Dodam, że tego samego dnia w Resursie Obywatelskiej, podczas koncertu zorganizowanego przez młodzież ku pamięci Żołnierzy Wyklętych, poseł Marek Suski po raz kolejny stwierdził, że Polska jest zniewolona, postawił znak równości pomiędzy ZSL i PPR i uznał, że spadkobiercami tych organizacji są PSL i SLD. Wszystko to odbyło się w obecności Włodzimierza Bojarskiego, wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej z ramienia ludowców. Gratuluję PSL takiego koalicjanta - oświadczył Andrzej Łuczycki, radny sejmiku województwa mazowieckiego.
Radny Wiesław Wędzonka apeluje do prezydenta Radomia o to, aby nie wspierał organizacji nacjonalistycznych.
- Z historii wiemy, czym takie zachowania się kończą. Nie możemy wspierać ludzi, którzy palą flagi i książki. Idźmy drogą demokracji i dyskusji, a nie agresji - uzupełnił radny.
