- Działalność kulturalna w zrewitalizowanej Kamienicy Deskurów to jest ta funkcja, która będzie napędzać Miasto Kazimierzowskie – uważa prezydent Witkowski. - A na początek chcemy pokazać dzieła wielkich mistrzów – Dwurnika, Nowosielskiego. Bo tak się składa, że mamy w Radomiu kolekcję sztuki współczesnej, o której mówi cała Polska. I warto tę kolekcję pokazywać. To chciałbym podziękować panu Mieczysławowi Szewczukowi, któremu tę kolekcję udało się zbudować.
To właśnie Mieczysław Szewczuk, długoletni pracownik, a potem kierownik Muzeum Sztuki Współczesnej (oddziału Muzeum im. Jacka Malczewskiego) jest autorem scenariusza wystawy „Portrety i metafory życia”. A okazja do zorganizowana ekspozycji akurat z tych zbiorów „Malczewskiego” jest wyjątkowo zacna – w tym roku mija 30 lat od utworzenia w Domu Gąski i Esterki pierwszego w Polsce Muzeum Sztuki Współczesnej. - Muzeum rozpoczęło działalność w maju 1991 roku. A tworzone było przez pokolenie Solidarności. W odpowiedzi na nasz apel artyści przekazali ponad 2,5 tys. darów. Ta liczba to był cud, nikt się nie spodziewał aż takiego odzewu - mówi Mieczysław Szewczuk.
Wystawa, której wernisaż zaplanowano na piątek, 11 czerwca na godz. 18, została przygotowana na najniższym poziomie Kamienicy Deskurów. Zobaczymy ok. 70 dzieł 30 twórców, m.in. Wojciecha Fangora, Edwarda Dwurnika, Jerzego Nowosielskiego, Jerzego Dudy-Gracza.
- Kiedy kilka lat temu wręczałem Wojciechowi Fangorowi medal Pro Masovia, nie przypuszczałem, że jego działa znajdą się na wystawie inaugurującej działalność Kamienicy Deskurów – mówi Leszek Ruszczyk, dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego. - A Kamienica Deskurów zasługuje na wielkie otwarcie...
Jak zdradza Magdalena Kołtunowicz z działu sztuki MJM, która współpracowała z Mieczysławem Szewczukiem przy tworzeniu ekspozycji, wystawa „będzie w centrum stawiała człowieka”. Zaprezentowane zostaną głównie portrety i autoportrety, sceny z życia zwykłych ludzi czy przedstawienia ważnych wydarzeń w dziejach. Będzie też można zobaczyć prace, w których twórcy utrwalili pamięć o tragediach i ofiarach II wojny światowej, ukazywali obrazy życia w PRL-u czy chcieli udokumentować wolnościowe zrywy rodzącej się Solidarności. Wystawa wpisana jest także w obchody radomskiego Czerwca '76 roku. Zobaczymy dwie prace wybitnych artystów, które powstały bezpośrednio po tych wydarzeniach. To działo Edwarda Dwurnika z cyklu „Podróże autostopem” zatytułowana „Radom, czerwiec ’76”oraz rzeźba Jerzego Beresia „Wahadło”.
- Wspólnie z Muzeum im. Jacka Malczewskiego udało nam się stworzyć kulturalną perełkę. Liczę na sukces tej wystawy i mam nadzieję, że kolejne nasze wspólne przedsięwzięcia także będą się cieszyły powodzeniem. To jednak dopiero pierwszy krok. W najbliższych tygodniach kolejne przestrzenie kamienicy Deskurów, w tym m.in. te przeznaczone dla organizacji pozarządowych, też zaczną tętnić życiem – zapowiada wiceprezydent Mateusz Tyczyński.
Zainteresowani udziałem w piątkowym wernisażu muszą się wcześniej zapisać pod nr. tel. 48 36-25-694. Wystawę będzie można zwiedzać do października, bezpłatnie.