Jak informuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, program Mama 4+, skierowywany jest do osób, które wychowały co najmniej czworo dzieci i z tego powodu nie mogły podjąć pracy zawodowej lub musiały z niej zrezygnować. „Osoby te dzisiaj żyją w niedostatku, nie mając prawa do świadczeń, czasami nawet na minimalnym poziomie. Rodzicielskie świadczenie uzupełniające Mama 4+ zapewni im podstawowe środki do życia.
Na świadczenie to, w budżecie państwa na 2019 rok zarezerwowano ponad 801 mln złotych. Realizatorem programu jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego”.
Dla kogo rodzicielskie świadczenie uzupełniające?
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające będzie mogło być przyznane matce, która urodziła i wychowała co najmniej czworo dzieci, a w przypadku śmierci matki dziecka albo porzucenia dzieci przez matkę – ojcu, który wychował co najmniej czworo dzieci. Dzieci nie muszą być biologiczne, mogą być adoptowane bądź współmałżonka. - O świadczenie to będą mogły ubiegać się osoby, które nie posiadają niezbędnych środków do życia i osiągnęły wiek emerytalny. W przypadku kobiet to 60 lat, mężczyzn – 65 lat. Ponadto muszą mieć obywatelstwo polskie lub prawo pobytu. Trzeba także mieszkać w Polsce. Co ważne, świadczenia mogą nie otrzymać osoby, które zostały pozbawione władzy rodzicielskiej lub gdy była ograniczona – wyjaśnia Piotr Olewiński, Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS województwa mazowieckiego.
Ponad 2 tys. złożonych wniosków
Jak przyznaje regionalny rzecznik ZUS województwa mazowieckiego, do 8 marca w całej Polsce ZUS przyjął już łącznie prawie 30 tys. wniosków w sprawie rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego, zwanego emeryturą matczyną. W województwie mazowieckim dokumenty złożyło już 2 107 klientów, z czego 6 to mężczyźni. Najwięcej wniosków jest w płockim oddziale ZUS – 803. W radomskim złożono ich 458, siedleckim - 331, a w 3 warszawskich oddziałach łącznie 515. - Nowe świadczenie weszło w życie 1 marca, ale z racji dużego zainteresowania ZUS przyjmował dokumenty już od połowy lutego – mówi Piotr Olewiński.
Ile wynosi świadczenie i jak je uzyskać?
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające wynosi maksymalnie tyle, ile emerytura minimalna, czyli obecnie 1 100 zł brutto. - Jeżeli ktoś nie pobiera emerytury, to otrzyma właśnie 1 100 zł. Natomiast ci, których emerytura jest niższa niż emerytura minimalna, otrzymają dopełnienie do tej kwoty. Jeżeli więc obecna emerytura wynosi np. 800 zł, to zostanie ona podwyższona o 300 zł, czyli do 1 100 zł. Osoby, których obecne świadczenia są wyższe niż emerytura minimalna, nie będą mogły skorzystać z matczynych emerytur. Wypłata matczynej emerytury przysługuje od pierwszego dnia miesiąca, w którym Prezes ZUS wyda decyzję w danej sprawie – tłumaczy Piotr Olewiński.
Dokumenty można składać w placówkach ZUS lub KRUS (w przypadku osób posiadających okresy ubezpieczenia rolniczego). Wniosek powinien zawierać m.in. dane osobowe, PESEL lub nr dowodu osobistego bądź paszportu, datę urodzenia, miejsce zamieszkania, wskazanie świadczenia o które się ubiegamy i sposób jego wypłaty oraz podpis. Do wniosku należy dołączyć: akty urodzenia dzieci lub orzeczenia sądu o powierzeniu sprawowania pieczy zastępczej, numery PESEL dzieci oraz oświadczenie o sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej oraz innych okolicznościach niezbędnych do przyznania świadczenia. Należy też zaznaczyć czy posiadało się przerwy w wychowywaniu dzieci, jak długie oraz podać ich przyczynę. Gdy wnioskodawcą jest ojciec trzeba podać także datę śmierci matki lub porzucenia przez nią dzieci. Okoliczności przedstawione w oświadczeniu mogą być potwierdzone np. zaświadczeniami z urzędu skarbowego czy urzędu gminy.
Jak przyznaje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Rodzicielskie świadczenie uzupełniające będzie corocznie waloryzowane.