Radni KO są zaniepokojeni, bo terminy oddania lotniska na Sadkowie do użytku, ulegają zmianom, a o wszystkim, co dzieje się na budowie – jak twierdzą - dowiadują się z mediów. Dlatego radni chcą powołania doraźnej komisji ds. zbadania procesu inwestycyjnego lotniska. Jak przyznaje Marta Michalska-Wilk, przewodnicząca Klubu Radnych KO, celem komisji ma być dostarczanie informacji radnym i mieszkańcom o stanie realizacji inwestycji. W tej sprawie przygotowali już stosowną uchwałę. - Powołanie takiej komisji jest dla nas rzeczą bardzo ważną. Zadaniem radnych rady miejskiej jest merytoryczne kontrolowanie, nadzorowanie sposobu wydatkowania pieniędzy, a szczególnie środków tak dużych, które pochodzą z budżetu naszego miasta – mówiła Michalska-Wilk.
Radni Koalicji Obywatelskiej liczą, że dzięki komisji uda im się znaleźć odpowiedzi na wiele kwestii związanych z budową lotniska. Ale, żeby komisja mogła w ogóle rozpocząć pracę, muszą na jej powołanie zgodzić się radni. - Liczymy na rzetelną pracę i zaangażowanie w tej komisji ze strony radnych Prawa i Sprawiedliwości. Liczymy na to, że wykażą się rozsądkiem podczas podejmowania decyzji o jej powołaniu – mówiła Marta Michalska-Wilk.
Łącznie wydatki na budowę radomskiego lotnisko przekroczą pół miliarda złotych. Choć inwestycja nie jest finansowana z budżetu państwa czy miasta, ale z funduszy inwestora, czyli PPL-u, to i tak miasto w związku z inwestycją PPL-u koszty poniesie. W Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata 2019-2040 zapisano kwotę ponad 95 mln zł jako wykupowanie udziałów w spółce PPL oraz kwotę ponad 350 mln zł jako zwrot nakładów poniesionych przez PPL. Do tego dochodzą wszystkie koszty związane m.in. z przebudową układu komunikacyjnego w obrębie Portu Lotniczego. - Po 2040 roku to Gmina Miasta Radomia stanie się właścicielem tego, co jest budowane jako Port Lotniczy Warszawa - Radom. Ponosimy te wydatki, w związku z powyższym mamy prawo i obowiązek patrzeć, jak te pieniądze są wydatkowane. Bowiem im lepiej zostaną wykorzystane, im lepszy produkt zostanie stworzony, im większe zainteresowanie będzie Portem Lotniczym, tym szybciej my odzyskamy, później w perspektywie wieloletniej, te pieniądze – mówił Robert Utkowski, radny KO.
Radni nie tylko przygotowali projekt uchwały w sprawie powołania komisji, ale stworzyli także jej regulamin. - W tym regulaminie jest zapis, że do prac w komisji zapraszamy również parlamentarzystów. Mamy także zapis, że chcemy, aby posiedzenie z obrad komisji było transmitowane online, tak aby mieszkańcy Radomia mogli na bieżąco śledzić, jak radni i przedstawiciele parlamentu na tej komisji pracują – wyjaśnia Marta Michalska-Wilk.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Konrad Frysztak zapowiedział, że w kwestii inwestycji na Sadkowie będzie wspierał radomskich radnych. Zadeklarował również, że jeżeli radni będą mieli trudności z uzyskaniem odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie ze strony chociażby PPL-u, to wykorzysta swój mandat posła. - Nasze środowisko polityczne jest za budową lotniska w Radomiu, ale musimy wiedzieć i mieć wpływ na to w jaki sposób to lotnisko będzie inwestowane. W tym przypadku mieszkańcy Radomia płacą za lotnisko, będą płacić przez najbliższe lata, ale nie mają wpływu na to w jaki sposób to lotnisko jest budowane. I po to chcemy rozmawiać, chcemy mieć możliwość bezpośredniej dyskusji z przedstawicielami wykonawcy, przedstawicielami inwestora, de facto inwestora zastępczego jakim jest PPL – mówił obecny na konferencji poseł KO Konrad Frysztak. - Mam nadzieję, że PPL, i pozostali parlamentarzyści ziemi radomskiej i cała klasa polityczna włączy się w to, aby przekazać mieszkańcom na jakim etapie faktycznie jesteśmy i jacy operatorzy chcą i będą latać z Radomia, i kiedy ostatecznie to lotnisko zacznie działać.
Projekt uchwały w sprawie powołania doraźnej komisji Rady Miejskiej ds. zbadania procesu inwestycyjnego Portu Lotniczego Warszawa – Radom i powołania jej przewodniczącego mają znaleźć się w porządku obrad na najbliższej sesji - 2 marca.