
- Radom był miastem przemysłowo-technicznym. Przez 20 lat zaszło tu wiele zmian, m.in. ta najważniejsza - zmiana w naszych głowach. To miasto potrafi egzystować na różnych płaszczyznach. Żyje kulturą, sportem, nauką. Nasza młodzież jest wyedukowana i gotowa do pracy w myśl hasła "siła w precyzji" - mówił o dewizie naszego miasta, czyli "Sile w precyzji" prezydent Andrzej Kosztowniak.

- Tajemnicą dobrego chleba jet jego dobry smak, walory zdrowotne, a jego jedzenie jest przyjemnością. Pieczenia takiego chleba nie da się nauczyć w szkole - tłumaczył Jarosław Gajda. - Dobrze zrobiony chleb wytrzyma parę dni i każdego dnia ma inny smak - dodawał Tadeusz Fogiel.
Przy okazji prowadzący zaprosili wszystkich na Święto Chleba, które odbędzie się w najbliższą niedzielę w Muzeum Wsi Radomskiej.
Prowadzący "Kawę czy herbatę?" nawiązali również do bogatej tradycji lotnictwa radomskiego. Tomasz Siwak, prezes Portu Lotniczego "Radom" S.A. oraz Mirosław Danik, wiceprezes Aeroklubu Radomskiego mówili o rozwoju lotnisk w Radomiu.
- Lotnisko na Sadkowie już niebawem stanie się lotniskiem cywilnym. Mamy wspaniałą lokalizację, a poza tym w naszym regionie panują niestandardowe warunki atmosferyczne - tłumaczył Siwak.
Mowa była również jednej z największych imprez lotniczych znanej w Europie - Air Show.
- Jesteśmy współorganizatorem tego wydarzenia. Mamy nadzieję, że i tym razem uda nam się to powtórzyć. To wspaniała impreza, która bez wątpienia promuje Radom na całym świecie - mówił Tomasz Siwak.

- W tym roku podczas Festiwalu Gombrowiczowskiego będziemy gościć zespoły m.in. z Francji, Niemiec, Białorusi, Argentyny oraz Polski - zachwalał Zbigniew Rybka, dyrektor radomskiego teatru.
Agata Konarska rozmawiała również z Iwoną Strużyną, wicedyrektorką Centrum Przetwarzania Danych w Radomiu, oraz rektorami Politechniki Radomskiej, a już za 11 dni uniwersytetu.
Szymon Wydra, lider Carpe Diem, mówił z kolei o życiu w Radomiu.
- Mieszkam w Radomiu. Jestem patriotą lokalnym. Tutaj da się dużo zrobić, jeśli ma się pomysł na siebie. Ja założyłem zespół Carpe Diem 20 lat temu i w tym roku obchodzimy jubileusz. Chylę czoła ludziom, którzy żyją w naszym mieście, nie wyjeżdżają. Radomianie są zahartowani przez przeszłość.
Karolina Sierka, Fot. S. Wykrota
NASZ KOMENTARZ
Na wiadomość o tym, że nasze miasto będzie promować się w TVP, naprawdę się ucieszyłem. Ale po zapoznaniu się z efektem finalnym, mina mi zrzedła. Nie czepiam się samego pomysłu, ale już wykonania - i owszem. Jakie skojarzenia miał przeciętny widz po obejrzeniu czwartkowego programu "Kawa czy herbata"? Że w Radomiu jest jakaś pusta ulica i gadające głowy. W tle słychać było wypowiedzi o tym, że bogactwem Radomia są ludzie, a na obrazku można było zobaczyć kilku starszych panów, z Szymonem Wydrą i Wojtkiem Owczarkiem na okrasę. A jeden ze starszych panów skwitował, że w Radomiu warto żyć, bo... jest blisko do Warszawy. Jeśli dobrze zrozumiałem (ze spotu który informował,że Radom jest sponsorem programu), miasto zapłaciło telewizji za taką reklamę. Szkoda kasy.
Sebastian Równy
PONIŻEJ GALERIA ZDJĘĆ