Będzie 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko, bez kryterium dochodowego. W ubiegłym tygodniu sejm przyjął program „Rodzina 500 plus”. Teraz reszta należy do samorządów. To na ich barkach spoczywa przygotowanie odpowiedniego zaplecza, aby wypłaty mogły ruszyć.
Ustawa wprowadza w życie program rządu w ramach, którego rodzice będą otrzymywać świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł co miesiąc na drugie i kolejne dziecko niezależnie od dochodu. Rodziny, w których dochód nie przekracza 800 zł netto na osobę lub 1200 zł netto (w rodzinach wychowujących niepełnosprawne dziecko) - otrzymają je również na pierwsze dziecko.
Program wsparcia rodziny ma ruszyć 1 kwietnia. Zatem gminy mają półtora miesiąca na przygotowanie się do realizacji tego zadania. Sprawdziliśmy jak to wygląda w naszym mieście? W Radomiu to Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej będzie odpowiedzialny za przyjmowanie wniosków i wypłaty świadczeń. - Na ten moment skupiamy się na aspekcie technicznym tego programu. Naszą rolą jest dopilnowanie, by wszystko ruszyło zgodnie z terminem i działało jak najsprawniej. Ale na dzień dzisiejszy rodzi się jeszcze więcej pytań niż odpowiedzi – przyznaje Marcin Gierczak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
MOPS rozpoczął już przygotowania do programu. W tym momencie trwa oszacowanie liczby rodzin, które będą mogły skorzystać ze świadczenia wychowawczego. Okazuje się, że sprawa nie jest taka prosta. MOPS posiłkuje się kilkoma źródłami, m.in. korzysta z pomocy wydziału edukacji czy urzędów skarbowych. - Z naszego ośrodka, z różnych form wsparcia korzysta 11 tys. dzieci, to się przekłada na ok. 6 tys. rodzin, więc to są te rodziny, które autonomicznie będą mogły skorzystać z tej nowej formy wsparcia. Tym bardziej, że spełniają one to kryterium dochodowe w przypadku pierwszego dziecka – wyjaśnia Gierczak – Natomiast w sytuacji, której rodziny nie korzystały ze świadczeń, to tutaj posiłkujemy się danymi z urzędów skarbowych, dotyczącymi liczby deklaracji, jeśli chodzi o zwrot podatku na drugie i kolejne dziecko. Na razie otrzymaliśmy odpowiedź z II Urzędu Skarbowego, gdzie takich deklaracji było 5,2 tys.
- Poza tym, jeśli chodzi o liczbę uczniów w Radomiu, to z danych wydziału edukacji wynika, że jest ich ponad 31 tys. Ale tutaj oczywiście jest trudno określić w jakiej strukturze rodziny te dzieci akurat są i jakimi dochodami dysponują rodzice w przypadku jednego dziecka – dodaje dyrektor MOPS.
Oszacowanie liczby wnioskodawców to pierwszy i najważniejszy krok jaki MOPS w przygotowaniu do programu musi poczynić, ale nie jedyny. Potrzebne jest oczywiście zaplecze administracyjne i osoby, które będą docelowo zajmowały się tym projektem. – Spodziewamy się przyjąć kilkadziesiąt tysięcy wniosków, ale na razie podjęliśmy próby oszacowania liczby osób, które będą z tego programu korzystać. Dopiero w ślad za tymi ustaleniami pójdą decyzje o ewentualnym zatrudnieniu nowych pracowników i zakupie sprzętu – mówi Gierczak.
Wnioski będą najprawdopodobniej przyjmowane w MOPS – ie, i prawdopodobnie będzie je można także składać przez Internet. Na razie jeszcze, jak przyznaje Marek Gierczak, wszystko jest na etapie ustaleń, ale jak zapowiada, do przyjmowania wniosków i wypłat świadczeń chcą przystąpić jak najszybciej. Chociaż „duże samorządy” na realizację zadania będą miały trzy miesiące.
Do Radomia na realizację programu Rodzina 500 plus ma trafić
ok. 82 mln zł. Natomiast samorządom na obsługę programu, zgodnie z zapisami
ustawy, ma zostać przekazane 2 proc. wartości wypłacanych świadczeń.
O tym, co radomianie sądzą na temat programu - TUTAJ.