Konieczność zabezpieczenia terenu na przedłużenie ul. Wernera, uporządkowanie zabudowy i przygotowanie podstaw do zbudowania prawidłowego układu komunikacyjnego w tej części miasta – takie są główne cele przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania „Wacyn Północ”.
Podczas ostatniej, kwietniowej, sesji radni mieli zdecydować o ewentualnym przyjęciu projektu uchwały w sprawie przystąpienia do uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Wacyn Północ”. „Powodem podjęcia uchwały i prac planistycznych jest konieczność zabezpieczenia terenu pod projektowane przedłużenie ulicy Wernera. Ulica Wernera wraz z planowanym nowym przebiegiem DW 740 ma zapewnić bezpośrednie połączenie miasta z węzłem na drodze ekspresowej S7 „Radom Zachód” – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały. – „Poprzez połączenie z tzw. ramą komunikacyjną Radomia (której elementami są ulice Kielecka, Czarnieckiego, Żółkiewskiego, Wojska Polskiego, tzw. obwodnica południowa) ulica ta redystrybuować będzie ruch na obszary śródmiejskie i dzielnice mieszkaniowe, a wraz z ulicami Mireckiego i Szarych Szeregów (będącymi elementami tzw. Radomskiej Trasy Średnicowej „RTŚ” i jednocześnie obwodnicą Śródmieścia) będzie zapewniać połączenie z centrum miasta”.
Radni pytali m.in., co z poszerzeniem o jeden pas – kiedyś planowanym – ul. Wernera od Mireckiego, kiedy Miejska Pracownia Urbanistyczna może miejscowy plan zagospodarowania dla tej części Radomia przygotować i czy można byłoby zrobić prawoskręt przy wyjeździe z Wernera w ul. Czarnieckiego.
https://www.cozadzien.pl/radom/jest-projekt-uchwaly-w-sprawie-przedluzenia-ulicy-wernera/81756
- Poszerzenie Wernera na tym odcinku jest mało prawdopodobne, a to ze względu na szczupłość terenu – rozwiał wątpliwości wiceprezydent Mateusz Tyczyński. - Natomiast o prawoskręcie pomyślimy.
Wiceprezydent podkreślił, że uchwalenie planu jest bardzo ważne – teren jest skromny, a zabudowa bardzo intensywna i lada chwila będzie tam bardzo trudno zaprowadzić porządek.
Za przystąpieniem do sporządzenia planu głosowało 20 radnych, nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Zamieszczony w 813 numerze „7 Dni” artykuł „Wernera dalej?” o tym, że radni zajmą się projektem uchwały w sprawie przystąpienia do planu skomentowała Elżbieta Maj, znakomity architekt-urbanista. Dołączyła także schemat ilustrujący zagadnienie. „Przeczytałam z zainteresowaniem informację o planowanym połączeniu drogi wojewódzkiej Nr 740 z ulicą Wernera w celu poprawy funkcjonowania skrzyżowania i zjazdu z drogi S7 (obwodnicy Radomia) do Śródmieścia. Wielokrotnie zastanawiałam się, dlaczego w trakcie realizacji nowej trasy S7 to skrzyżowanie potraktowano po macoszemu. Po raz pierwszy obwodnica w ciągu drogi Nr 7 pojawiła się w planie miasta uchwalonym w 1972 r. - już wtedy ze skrzyżowaniem na przedłużeniu ul. Wernera do drogi nr 740. Propozycja była powtarzana wg przyjętej w planowaniu przestrzennym zasady „dobrej kontynuacji” w aktualizacjach planu Radomia w 1982 i 1994 r. oraz uwzględniona w planie zagospodarowania przestrzennego Województwa Radomskiego (byłam powołaną Prezydenta Miasta i wybraną w konkursie przez Zarząd Miasta główną projektantką cytowanych planów Radomia oraz powołaną przez Wojewodę zastępczynią głównego projektanta planu Województwa)” - czytamy w liście Elżbiety Maj. - „Na dodatek do aranżacji fatalnego zjazdu na obecną drogę Nr 740, na najkrótszym i wygodnym od strony Warszawy zjeździe z drogi S7 pod Jedlińskiem zamieszczono informację mylącą nie znających terenu. Jest wielu takich, którzy ten wygodny zjazd omijają i potem korzystają z tego najmniej udanego. Już kilkakrotnie w różnych sytuacjach zapytywałam: po co zrobić prosto, skoro można skomplikować? Tym razem mam nadzieję, że wreszcie te węzły zostaną „rozplątane”. Czego życzę zarówno radomianom, jak i przyjezdnym”.