Sojusz Lewicy Demokratycznej w Radomiu odnosi się z oburzeniem do organizacji kampanii ruchów pro-life w przestrzeni publicznej w Radomiu. - Wykorzystanie wizerunku płodów poaborcyjnych, jest jednocześnie profanacją i zbezczeszczeniem zwłok ludzkich i przejawem braku szacunku do nich poprzez wystawianie ich obrazu na widok publiczny w takiej właśnie formie przekazu – mówi Marcin Dąbrowski, przewodniczący radomskiej lewicy. SLD zbiera ponadto podpisy odnośnie referendum w sprawie aborcji w Polsce.
Umieszczona przy miejskim deptaku konstrukcja (przy klasztorze) jest ogólnodostępna i prezentuje treści drastyczne, które u oglądających, zwłaszcza dzieci, wywołuje szok i zgorszenie. - Motywacja organizatorów akcji nie może usprawiedliwiać umieszczania tego typu przekazów w przestrzeni publicznej. Jednostronne treści mają, według organizatorów, przekonać radomian do zbrodniczego charakteru aborcji. Oddziaływanie tego typu obrazami jest niczym innym, jak zradykalizowanym działaniem wykorzystywanym do celów politycznych. Jest to instrumentalne traktowanie problemów związanych z ochroną życia, które nie sprzyja rzeczowej dyskusji o tym ważnym problemie społecznym – wyjaśnia Marcin Dąbrowski, lider radomskiej lewicy, który podkreśla ponadto, że „społeczno-polityczne skutki takiej kampanii są groźne, reaktywują bowiem podziały społeczne”.
Jego zdaniem, użycie słowa „wystawa” dla tej instalacji jest niezgodne z jej charakterem, ponieważ „hasła i zdjęcia tego typu sztuką nie są i nigdy nie będą”.
- Najbardziej kontrowersyjny i niedorzeczny jest fakt wykorzystania na zdjęciach, zdaniem organizatorów, zdjęć płodów po aborcji. Skoro organizacje pro-life oraz doktryna Kościoła Katolickiego uważają za poczęcie człowieka moment zapłodnienia komórki jajowej, to wykorzystanie wizerunku płodów poaborcyjnych, jest jednocześnie profanacją i zbezczeszczeniem zwłok ludzkich i przejawem braku szacunku do nich poprzez wystawianie ich obrazu na widok publiczny w takiej właśnie formie przekazu. Tym bardziej taką formę kampanii, która gorszy, można uznać za nieetyczną – zaznacza Dąbrowski.
- Ponadto, gdyby przyjąć taką właśnie argumentację, poprzez wystawianie okaleczonych zwłok na widok publiczny organizacje pro-life i Kościół Katolicki łamią prawo. Jeśli przyjąć taką właśnie argumentację, czym innym, niż profanowaniem zwłok jest ich układanie na ręce lub układanie wokół monet do przygotowania zdjęcia? – dodaje. Lider radomskiej lewicy podkreśla, że organizatorzy kampanii od początku nie byli nastawieni na informowanie o swoich racjach a jedynie na szokowanie i manipulowanie bez żadnej argumentacji naukowej. SLD apeluje o natychmiastowe usunięcie instalacji z przestrzeni publicznej.
Sojusz Lewicy Demokratycznej rozpoczyna ponadto zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie aborcji w Polsce. Chcą, by w referendum znalazło się pytanie z czterema odpowiedziami do wyboru.
Czy przerywanie ciąży powinno być dopuszczalne przez prawo, gdy:
1. zagrożone jest życie matki;
2. ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa;
3. wiadomo, że płód jest ciężko i nieodwracalnie upośledzony;
4. kobieta jest w ciąży krócej niż 12 tygodni.
Sojusz Lewicy Demokratycznej zwraca również uwagę, że w projekcie ustawy antyaborcyjnej, który został skierowany do Sejmu, i który popiera Episkopat, zakłada się zakaz przeprowadzania badań prenatalnych. - Skutki ustawy antyaborcyjnej zapisanej w podobnym tonie doświadczają między innymi mieszkanki Salvadoru, gdzie kobiety, które poroniły są oskarżane o umyślne spowodowanie aborcji i trafiają do więzień – zwraca uwagę SLD.