„Śmierć nieosądzona. Sprawa księdza Romana Kotlarza” autorstwa ks. Szczepana Kowalika i Arkadiusza Kutkowskiego to najnowsze wydawnictwo IPN. Książka przybliża sylwetkę duchownego, który wziął udział w proteście radomskich robotników 25 czerwca 1976 roku, a potem w kazaniach upominał się o osoby represjonowane po tych wydarzeniach. W rezultacie sam stał się ofiarą bezprawnych działań ze strony PRL-owskiego aparatu represji, co zakończyło się jego śmiercią 18 sierpnia 1976. Lwią część publikacji autorzy poświęcili podejmowanym w przeszłości próbom znalezienia i osądzenia tych, których działania przyczyniły się do śmierci księdza – najpierw było społeczne śledztwo, prowadzone przez Wojciecha Ziembińskiego, jednego ze współzałożycieli Komitetu Obrony Robotników, potem - trzykrotnie – kwestię badała prokuratura. Niestety, do dzisiaj nie udało się nawet zidentyfikować sprawców kilkakrotnego pobicia ks. Romana, nie mówiąc o ich ukaraniu. - Ale prokurator Krzysztof Oleś stwierdził ponad wszelką wątpliwość, że ks. Kotlarz został pobity, kilkakrotnie – zaznacza dr Kutkowski.
Spotkanie promujące publikację Arkadiusza Kutkowskiego i Szczepana Kowalika odbyło się w środę – w przeddzień 44. rocznicy wydarzeń, które do „sprawy ks. Kotlarza” doprowadziły. Autorzy zaprosili m.in. krewnych kapłana i uczestników robotniczego protestu z 1976 roku w miejsce szczególne – do Trablic-Pelagowa, gdzie w budynku dawnej plebanii ks. Romana działa Przystanek Historia IPN.
O książce, poza autorami, rozmawiali z dr. Busse Marcin Krzysztofik, dyrektor IPN Lublin oraz dr hab. Rafał Łatka z Biura Badań Historycznych IPN.
- Czy ta publikacja zamyka sprawę ks. Kotlarza? Czy to już koniec? - zastanawiał się Krzysztof Busse. - Sądzę, że nie. Że pojawią się jeszcze jakieś nowe materiały.
Arkadiusz Kutkowski zdawał się rozwiewać te nadzieje. - Wydaje mi się, że jeśli chodzi o materiały sądowo-prokuratorskie, o to, co znajduje się w zbiorach IPN, to znaleźliśmy wszystko – stwierdził. - Ale zawsze można zakładać, że któryś z byłych funkcjonariuszy podzieli się swoją wiedzą.
Historycy mają też nadzieję na ujawnienie jakichś nieznanych dotychczas faktów w toku, rozpoczętego 1 grudnia 2018 roku, procesu beatyfikacyjnego ks. Kotlarza. - Niezwykłe jest świadectwo, jakie 25 czerwca 2007 roku podczas wernisażu wystawy „...ksiądz musi zaprzestać” złożył bp Edward Materski. Powiedział otóż, że na temat okoliczności śmierci ks. Kotlarza rozmawiał z wieloma osobami; bali się złożyć oficjalne zeznania, bo grożono im, że jeśli zostaną wskazani sprawcy śmierci księdza Kotlarza, zostaną spalone ich domy. Ksiądz biskup zaznaczył, że nie może podać nazwisk tych ludzi. Ale wie, że ks. Roman Kotlarz został zamordowany. I nie ma żadnych wątpliwości, że umarł w wyniku pobicia – opowiadał Kutkowski. - Może teraz, kiedy trwa proces beatyfikacyjny, te osoby się ujawnią.
Szczepan Kowalik zdradził, że prawie gotową książkę przeredagowywali, kiedy odnalazł się dziennik ks. Romana. - Ks. Kotlarz przedstawiany jest jako kapelan robotników; to jakieś nieporozumienie. Z lektury jego zapisków wynika, że dla niego najważniejsza była posługa wśród chorych w szpitalu w Krychnowicach. Dla mnie – zarówno dla historyka, jak i księdza - ten właśnie aspekt był największym odkryciem. W jego dzienników widać, jak bardzo mocno w pracę duszpasterską z pacjentami był zaangażowany; jak wiele czasu jej poświęcał – opowiadał ks. Kowalik. - Zaznaczmy, że wtedy nie było formalnie instytucji kapelanów; ks. Kotlarz został nim, powiedzmy, nielegalnie. Nikt mu nie kazał, sam z siebie się za to zabrał... Kiedy zaczynał tę posługę, szpital miał zaledwie jeden pawilon. W latach 70. liczył już ponad 1000 łóżek; był jednym z największych szpitali psychiatrycznych w Polsce. Ludzie umierali na jego rękach, nawracali się dzięki niemu... Mógł ich lepiej zrozumieć, bo sam w przeszłości miał kłopoty ze zdrowiem.
Spotkanie zakończył recital barda Bartłomieja Kurowskiego.
Książkę Szczepana Kowalika i Arkadiusza Kutkowskiego „Śmierć nieosądzona. Sprawa Księdza Romana Kotlarza” można zamówić przez internet - www.poczytaj.pl lub e-mail: prawa@poczytaj.pl. Informacje o tej i innych publikacjach IPN uzyskamy od poniedziałku do piątku w godz. 8-15.30 pod nr. Tel. 12-626-48-04.