Termin pierwszej rozprawy Sąd Okręgowy w Radomiu wyznaczył na 30 listopada.
Akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie mówi o bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia Danuty Wielochy. Piotr W. miał zadać wielokrotne uderzenia tępym, twardym narzędziem w tył głowy, powodując liczne rany tłuczono-miażdżone z licznymi złamaniami kości czaszki, a następnie po obciążeniu ciała bloczkiem betonowym wrzucił pokrzywdzoną do Pilicy w okolicy Białobrzegów, czym doprowadził do jej śmierci. Jak informowała we wrześniu prokurator Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu, oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.
W toku śledztwa przesłuchano ponad 100 świadków, przeprowadzono liczne oględziny miejsc, przedmiotów, pomieszczeń, poddano analizie dane uzyskane z różnych źródeł, uzyskano liczne opinie biegłych różnych specjalności. Bardzo obszerny materiał dowodowy zgromadzony został w XV tomach akt sprawy.
Piotrowi W. grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.
Przypomnijmy. Danuta Wielocha zaginęła 11 grudnia w okolicznościach wówczas niewyjaśnionych. Tego dnia była najpierw w kościele, z którego poszła do domu, by następnie odwiedzić córkę w miejskim szpitalu przy ul. Tochtermana. Budynek opuściła ok. godz. 17.30. Od tego momentu nie było kontaktu z kobietą. Szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza kobiety z udziałem policji, rodziny i radomian rozpoczęła się 14 grudnia 2016 r.
Już niedługo po zaginięciu Danuty Wielochy prokuratura miała podejrzenia, że kobieta została zamordowana. Punktem zwrotnym w śledztwie było odnalezienie zwłok; ciało kobiety wypłynęło 2 kwietnia w miejscowości Brzeźce w gm. Białobrzegi. Konieczne były badania DNA. Oględziny przeprowadzone przez biegłego sądowego wykazały liczne rany m.in. na głowie.
Piotr W., mąż kobiety, został zatrzymany 5 kwietnia. Mężczyzna został przesłuchany 6 kwietnia pod zarzutem zabójstwa. Piotr W. od tego czasu przebywa w areszcie.