Według oficjalnych wyników, prezydentem Radomia ponownie został Radosław Witkowski, uzyskując 54,58 proc. głosów. Pierwsze sondaże spłynęły do sztabów tuż po godz. 21. Według badań exit poll różnica w głosach zapowiadała się dużo większa.
W radomskiej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości nie zabrakło rozczarowania. - Jeżeli te wyniki się potwierdzą, to oczywiście gratuluję prezydentowi kolejnej kadencji, natomiast nie gratuluję mieszkańcom. Obawiam się, że te kolejne pięć lat to nie będzie dobry czas dla Radomia - komentuje Artur Standowicz. - Natomiast z demokracją i wynikami wyborów się nie dyskutuje - dodaje.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/wieczor-wyborczy-pis-zdjecia/100386
Przegrany kandydat z ramienia PiS podziękował wszystkim swoim wyborcom, a także kontrkandydatom. Jednocześnie podkreślił, że dalej będzie walczył o wspólne sprawy dla mieszkańców. - Jako klub radnych Prawa i Sprawiedliwości jesteśmy do dyspozycji radomian. Będziemy patrzeć na ręce obecnej władzy i ją rozliczać. Oczywiście będziemy także wspierać te dobre pomysły, a blokować wszystkie złe - podkreśla Artur Standowicz.
https://www.cozadzien.pl/region/wyniki-ii-tury-wyborow-w-regionie-radomskim-lista/100389
Podczas wieczoru wyborczego swojego rozczarowania nie krył także poseł PiS, Marek Suski, który również mocno skrytykował wygranego. - Wygrał oportunizm i lenistwo, a przede wszystkim wygrało takie powiedzenie, że się nie da. Miasto niestety nadal będzie się staczać w przepaść finansową i niekompetencji - mówi Marek Suski. - Wierzę jednak, że nowi radni Prawa i Sprawiedliwości będą dzielnie walczyć dla dobra mieszkańców. Jest potencjał na przyszłość, niestety jest też bardzo smutna wiadomość dla radomian. Wygrał ten, który wszystko zawala, wszystko jest drogie i nie w terminie - dodaje.
Pierwsze wyniki sondażowe przeprowadzone przez Ogólnopolską Grupę Badawczą dla portalu LokalnaPolityka.pl wskazywały, że Artur Standowicz uzyskał 39,5 proc. poparcia, natomiast Radosław Witkowski wygrał uzyskując 60,5 proc. głosów.