W tym roku główna baza Szlachetnej Paczki w Radomiu mieściła się w Publicznej Szkole Podstawowej nr 22. Darczyńcy regularnie przyjeżdżali ze swoimi paczkami, a wolontariusze dzielnie rozwozili je do potrzebujących rodzin.
- Darczyńcy są wspaniali. Zobaczcie, jakie mamy paczki i jest ich tak dużo! Z tego się bardzo cieszymy - mówi Katarzyna Cielecka, liderka Szlachetnej Paczki w rejonie radomskim.
W paczkach były różne produkty. Wszystko zależało od potrzeb rodzin.
- Najczęściej w paczkach są żywność i środki czystości, czyli przedmioty codziennego użytku. Natomiast mamy też pralki i sprzęty niezbędne dla rodzin, żeby poprawić ich sytuację życiową - tłumaczy Marta Kapusta, liderka Szlachetnej Paczki.
Darczyńcy przyjeżdżali nie tylko z Radomia i regionu, ale również z innych miejsc. Jednym z nich był Bartek.
- Reprezentuję grupę prawie 20 osób. Zrobiliśmy paczkę jako klub biegowy. Dla nas to niewielki wysiłek, żeby ją przygotować i przywieźć. Jest tutaj mnóstwo zaangażowanych wolontariuszy, a na samym końcu są osoby, które dostaną paczki i myślę, że będą czuły radość - powiedział nam darczyńca.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/weekend-cudow-final-szlachetnej-paczki-zdjecia/97209
Całe przedsięwzięcie nie byłoby możliwe, gdyby nie pomoc i zaangażowanie wolontariuszy. W Radomiu przy segregowaniu i dostarczaniu paczek pomagały 32 osoby. Wśród nich Justyna Małoczek.
- Sama praca wolontariusza głównie polega na odwiedzaniu rodzin. Rozmawiamy z nimi i słuchamy o potrzebach. Następnie opisujemy w systemie. Jeśli rodzina spełnia warunki, to zostaje zakwalifikowana do projektu. Kolejnym etapem jest poszukiwanie darczyńców i teraz finał, kiedy spotykamy się z darczyńcami - tłumaczy Justyna Małoczek.
Justyna Małoczek przekonuje, że warto zostać wolontariuszem i podkreśla, że każdy może dostosować zakres niesionej pomocy do swoich możliwości.
- Hasłem wolontariatu Szlachetnej Paczki jest, że "Każdy ma swoje 100 procent". To znaczy, że każdy może zaangażować się na swoich warunkach. Są wolontariusze, którzy odwiedzają dziesięć rodzin, ale też tacy, którzy zajmują się jedną. Najważniejsze, żeby chcieć pomóc i zaangażować się w jakikolwiek sposób - przekonuje.
W tym roku wolontariusze Szlachetnej Paczki w Radomiu odwiedzili 112 rodzin, a 61 zostało włączonych do projektu.