Projekt uchwały zakładał zawarcie na 10 lat umowy użyczenia oficyn znajdujących się przy ratuszu na siedzibę radomskiego oddziału Związku Harcerstwa Polskiego. Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia podczas poniedziałkowej sesji rady miejskiej uzasadniając chęć użyczenia pomieszczeń mówił, że pojawienie się młodzieży w tej części miasta ożywi ją. Przypomniał również, że ten budynek nie nadaje się w przeważającej mierze do etatowej pracy urzędników, ponieważ nie spełnia norm dotyczących doświetlenia wnętrza obiektu.
Pierwszy wniosek do uchwały złożył radny PiS Marcin Kaca, który dotyczył przeznaczenia jednego z pomieszczeń odwachu także na siedzibę Związku Inwalidów Wojennych. Jak argumentował radny, zaproponowany przez miasto lokal przy ul. Mazowieckiego 13a wymaga remontu, a na ten związku nie stać.
Komendant hufca Bartosz Bednarczyk w przedstawionej radnym koncepcji na obiekt mówił m.in. o powstaniu stałej multimedialnej wystawy „Przystanek Wolność”, kameralnej sali kinowej „Wolność” czy centrum wolontariatu. Podkreślał także chęć współpracy z innymi organizacjami wzorem lat ubiegłych
Choć Komisja Gospodarki wydała wcześniej pozytywną opinię o projekcie, radni PiS podczas sesji zwracali uwagę, że nie było odpowiedniej procedury przetargowej, by o miejsce w dawnym odwachu ubiegały się inne stowarzyszenia czy organizacje. Choćby radny (PiS) Łukasz Podlewski dopytywał czy gdyby się okazało, że hufiec nie wykorzystuje wszystkich pomieszczeń, to czy z niektórych mogłyby korzystać inne organizacje. Z kolei Marcin Majewski (PiS) przypomniał, że „prezydent Frysztak, którego już tutaj nie ma, obiecał, że przed podjęciem takiej decyzji odnośnie tego, komu będziemy wynajmować, zostaną podane informacje, że tyle i tyle pomieszczeń, że takie i takie grupy się zgłosiły. Do tej pory my nic takiego nie wiemy i zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym, że mamy głosować nad wynajęciem na 10 lat”. Majewski pytał także o źródło finansowania wynajmowanych pomieszczeń. Przypomnijmy, że jeszcze w sierpniu radni oglądali wyremontowane pomieszczenia ratusza i oficyn; wiedzieli także, że o miejsce w odwachu zabiega radomski hufiec ZHP.
Piotr Kotwicki, radny PiS chciał zdjęcia z obrad projektu zgłoszonego przez prezydenta Radomia i przygotowanie odpowiedniej procedury przetargowej, by inne podmioty mogły starać się o lokum w oficynie. - Jeżeli prezydent nie chce zdjąć, to zawnioskuję, by projekt wrócił do ponownego rozpatrzenia w komisjach – zapowiedział Kotwicki. Radny Dariusz Wójcik (PiS) przekonywał wzburzonych takim obrotem sprawy radnych Koalicji Obywatelskiej, że klub PiS-u nie ma nic przeciw harcerzom, a chodzi jedynie o wątpliwości. - Niech wróci do procedowania w komisjach. Nic się nie stanie jeżeli to się przesunie o miesiąc. Gdybyśmy zagłosowali przeciwko, to projekt by całkowicie upadł, a my chcemy nad nim pracować – przekonywał Wójcik.
Jerzy Zawodnik w odpowiedzi stwierdził, że „przez dwa lata remontu nie zgłosiła się żadna organizacja, by te powierzchnie wynajmować”. Zauważył również, że obecnie hufiec zajmuje pomieszczenia w Miejskim Domu Kultury, a przeniesienie harcerzy do oficyny zwolni miejsca na zajęcia dla dzieci i młodzieży.
Ostatecznie projekt uchwały ws. użyczenia oficyny ZHP został skierowany do Komisji Gospodarki; za było 14 radnych, przeciw 11, dwóch wstrzymało się od głosu.
Relację z poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej Radomia można zobaczyć poniżej.
https://www.cozadzien.pl/radom/transmisja-obrad-rady-miejskiej/60258
Tematem pobocznym, jaki poruszył radny Kotwicki, była chęć poznania stanowiska komendanta radomskiego oddziału ZHP wobec 20 tys. podpisów przeciw promowaniu ideologii LGBTQ, które trafiło do główniej siedziby ZHP kilka dni temu (zbierało je stowarzyszenie Centrum Życia i Rodziny w ramach akcji „Tęczowy piątek” - przyp. red. ). Komendant Bednarczyk w odpowiedzi odczytał oficjalne stanowisko ogólnopolskich władz ZHP, w którym podkreślane było poszanowanie dla człowieka, prawdy, wolności, sprawiedliwości, demokracji, samorządności, tolerancji i przyjaźni. Mowa też była m.in. „o nieskrępowanym kształtowaniu człowieka odpowiedzialnego przy poszanowaniu jego prawa do wolności i godności, w tym wolności od wszelkich nałogów. [...] wszystko ponad podziałami rasowymi, narodowościowymi i wyznaniowymi z zachowaniem podstawowych zasad harcerstwa, czyli norm moralnych wywodzących się z uniwersalnych, kulturowych i etycznych wartości chrześcijaństwa”.