W ubiegłym roku w naszym regionie na boreliozę zachorowało 20 osób. Choć w tym roku jeszcze takich zgłoszeń sanepid nie otrzymał, już ostrzega przed insektami. Około 30 procent z nich roznosi tę chorobę. Sezon właśnie się rozpoczął, a kleszcze atakują.
Do niedawna funkcjonował mit, że kleszcze żyją tylko w lesie. Tymczasem ich siedliskiem są wszystkie wilgotne obszary roślinne: łąki, miejskie parki czy przydomowe trawniki. Kleszcze przenoszą wiele patogenów wywołujących groźne choroby m.in. boreliozę, wirusy wywołujące odkleszczowe zapalenie mózgu czy babesziozę (babezjoza, piroplazmoza).
- Według badań Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie prawie cała Polska jest rejonem endemicznym dla boreliozy, a około 30 procent kleszczy ją roznosi. Kleszcze nie spadają z góry. Bytują do 180 centymetrów wysokości i mogą na nas przejść choćby przez otarcia o trawę czy liście w mieście – mówi Małgorzata Gregorczyk, rzecznik prasowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu.
- Po powrocie ze spaceru powinniśmy każdorazowo dokładnie obejrzeć swoje ciało, dziecko czy czworonoga. Kleszcze szukają zacisznych, ciepłych i dobrze ukrwionych miejsc, takich jak pachwiny, pod kolanami czy za uszami.
Jeśli zostaliśmy ukąszeni, powinniśmy szybko i sprawnie usunąć kleszcza za pomocą pęsety lub pompki, a miejsce po ukąszeniu zdezynfekować. Jeśli nie jesteśmy pewni naszych umiejętności, należy udać się do lekarza, aby zrobił to za nas.
Pierwszym objawem po ukąszeniu przez zakażonego kleszcza może być charakterystyczne zaczerwienienie wokół wkłucia. Należy jednak zdiagnozować czy jest to reakcja alergiczna na ukąszenie kleszcza czy tzw. rumień wędrujący, który jest jednym z objawów zakażenia boreliozą. Mogą mu towarzyszyć także objawy grypopodobne. – W drugim etapie choroby, w kilka tygodni lub miesięcy po ukąszeniu, występują objawy narządowe, jak bóle stawowo-mięśniowe, porażenia nerwów rdzeniowych, czaszkowych, często nerwu twarzowego czy objawy oponowo-mózgowe. W trzecim okresie objawy przybierają formę zmian przewlekłych, jak niedowłady, nietrzymanie moczu, zaburzenia mowy, pamięci, psychiki. Do lekarza należy zgłosić się jak najszybciej po wystąpieniu pierwszych objawów.
Radomski sanepid w 2015 roku odnotował 20 zachorowań na boreliozę. W tym roku takich przypadków jeszcze nie było. Sezon na kleszcze trwa od maja do października, ale zimą ze względu na ocieplenie klimatu, także mogą atakować (powyżej 4 st. C).
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Radomiu od wtorku do czwartku (punkt szczepień, w godz. 15-16.30, ul. Okulickiego 9 D) prowadzi szczepienia przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu. Szczepionka składa się z trzech dawek, a koszt jednej to 120 zł. Szczepic można się przez cały rok, najlepiej jednak przez okresem aktywności insekta.
Dodajmy, że jednym ze zwycięskich projektów budżetu obywatelskiego 2015 w Radomiu było przeprowadzenie wiosennych oprysków przeciw komarom i kleszczom w miejskich parkach. Wkrótce rozpocznie się jego realizacja. Opryski obejmą parki: im. T. Kościuszki, J. Malczewskiego, J. Rózika, Planty, Stary Ogród, Leśniczówka, Ustronie, Gołębiów, Południe oraz skwery przy Domu Towarowym Senior, Plac Jagielloński, przy dawnym ZREMB-ie, przy mauzoleum im. Dionizego Czachowskiego, przy pomniku WiN (ul. Beliny-Prażmowskiego), plac K. Ołdakowskiego oraz przy Stawie Prędocińskim.
