Wezwanie do zapłaty 750 zł i groźba sprawy sądowej – takie pismo od kancelarii prawnej z Gdańska otrzymało kilkadziesiąt tysięcy osób w Polsce. Także w Radomiu i regionie. Chodzi o odszkodowanie za nielegalne ściąganie filmów z Internetu. Tyle tylko, że część adresatów ani niczego nie ściągała, ani nawet nie ma internetu.
Od stycznia kancelaria Lex Superior z Gdańska masowo rozsyła pisma z wezwaniem do zapłaty, za rozpowszechnianie utworu pornograficznego. W przypadku, gdy osoba, która otrzymała taki druk, nie uiści opłaty w ciągu siedmiu dni, kancelaria grozi, że za naruszenie praw majątkowych skieruje do prokuratury wniosek o ściganie sprawcy. Chodzi o filmy pornograficzne, z serii podrywacze. A naruszający w ten sposób prawa majątkowe są klientami tylko jednej sieci komórkowej.
ZWYKŁY LIST Z WEZWANIEM DO ZAPŁATY
Pisma trafiają także do przypadkowych osób, które na oczy nie widziały filmu. - To był zwykły list; znalazłem go wśród innej korespondencji. Przeczytałem i oniemiałem... - mówi pan Henryk, mieszkaniec Radomia. - Poprosiłem syna, żeby wytłumaczył mi, o co chodzi, bo nie mogłem uwierzyć w to, co zobaczyłem. Zostałem posądzony o rozpowszechnianie w Internecie filmu o treści pornograficznej i wezwany do przedsądowej zapłaty za ten czyn. To przecież jakiś absurd!
Pan Henryk jest oburzony: - Zrobię wszystko, żeby wyjaśnić sytuację. To niedopuszczalne, że takie rzeczy mają miejsce.
Jak się dowiedzieliśmy, sprawą wezwań do zapłaty zajmowała się Komenda Miejska Policji w Olsztynie. - 31 grudnia 2014 roku postępowanie zostało umorzone wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienie przestępstwa przez adresatów pism od kancelarii Lex Superior – mówi sierż. sztab. Krzysztof Wasyńczuk, oficer prasowy KMP w Olsztynie.
Na początku marca, po wpłynięciu kilku zawiadomień, Prokuratura Rejonowa w Gdańsku-Wrzeszczu wszczęła dochodzenie w sprawie usiłowania oszustwa przez firmę Lex Superior. - Sprawa jest w toku, więc nie możemy zdradzać szczegółów - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak się, dowiedzieliśmy, do tej pory radomscy policjanci otrzymali kilka sygnałów, że kancelaria z Gdańska usiłuje wyłudzić od użytkowników Internetu 750 zł. - W połowie marca zgłosił usiłowanie oszustwa mieszkaniec gminy Jedlińsk. Materiały w tej sprawie zostały przekazane do prokuratury rejonowej w Gdańsku, która prowadzi postępowanie w sprawie tej firmy - informuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu. - Jednak trzeba zaznaczyć, że każdą tego typu sprawę trzeba rozpatrywać indywidualnie i należy sprawdzić, czy faktycznie zostały naruszone przepisy z zakresu prawa cywilnego czy karnego.
CZUJESZ SIĘ POKRZYWDZONY? ZGŁOŚ TO!
Tym, którzy otrzymają taki list, policjanci radzą, aby nie pozostawiali pisma bez odpowiedzi. - Jeżeli osoba, która otrzymała takie „wezwanie do zapłaty”, nie ściągała żadnych filmów z Internetu, powinna zwrócić się do policji lub prokuratury – radzi sierż. Krzysztof Wasyńczuk.