Sprzedał żonę za... dwadzieścia złotych
W dniu 17 bm. zgłosił się w P. P. Szymanowicz Adam, lat 38, rolnik żonaty zam. we wsi Ludwików, gm. Błotnica i zameldował, że dnia 16 marca rb. od Józefa Imiołowskiego, mieszkańca tejże wsi kupił na własność jego żonę Marjannę za sumę zł 20. Imiołowska po zawarciu tranzakcji przebywała u nabywcy w mieszkaniu przez kilka minut poczem wróciła z powrotem do swego męża. Wobec powyższego Szymanowicz zażądał od Imiołowskiego zwrotu wypłaconych mu 20 złotych, lecz Imiołowski powyższej sumy nie zwrócił mu, motywując, że żonę uważa za sprzedaną.
Dochodzeniem ustalono, że powyższy fakt istotnie miał miejsce, lecz działo się to w formie żartów dla wywołania śmiechu wśród sąsiadów.
Ziemia Radomska nr 68, 23 marca 1933
Precz z niemieckiemi filmidłami!!!
Patrjotyczny odruch młodzieży radomskiej
W dniu wczorajszym koło godz. 6-ej wieczorem, do lokalu kina „Corso”, gdzie wyświetlany był niemiecki film propagandowy „Pod fałszywą flagą”, obrażający w wysokim stopniu naszą godność narodową, weszła grupa zdrowo myślącej młodzieży, wnosząc okrzyki, „precz z niemieckiemi filmami”.
Do zebranej na sali publiczności zwróciła się młodzież z apelem wzywając ja do bojkotu filmów niemieckich, poczem kategorycznie zażądała od dyrekcji kina zdjęcia tego filmu z ekranu.
Wskutek zdecydowanej postawy patrjotycznie młodzieży przybyłe na miejsce władze bezpieczeństwa zabroniły dalszego wyświetlania filmu.
Ziemia Radomska nr 70, 25 marca 1933
Oszustwo
W dniu 16 bm. Grzybowska Bronisława zam. przy ul. Folwarcznej 20 kupiła na placu Jagiellońskim w sklepie Gielniewskiej 25 dk. sadła, które było zepsute i zarobaczone.
Ziemia Radomska nr 71, 26 marca 1933
Trup na torze kolejowym. W ub. czwartek, w godzinach południowych, w pobliżu przejazdu kolejowego został zabity przez przejeżdżający z Dęblina pociąg osobowy niejaki Jan Ofiara zam. w Radomiu przy ul. Odrodzenia 4, który idąc torem kolejowym dostał się przez nieuwagę pod koła pociągu.
Ofiara był robotnikiem kolejowym sezonowym. Zmasakrowane zwłoki przewieziono do kostnicy szpitala św. Kazimierza.
Ziemia Radomska nr 58, 11 marca 1934
Ostrożnie z balonikami. „Bawią” w naszem mieście jacyś przedsiębiorcy, którzy, o ile słychać, wyjechali z Kielc niekoniecznie dobrowolnie, i fabrykują baloniki, które w sprzedaży mają wielkie powodzenie. Otrzymaliśmy właśnie ostrzeżenie, że fabrykacja tych baloników odbywa się w warunkach zupełnie nieodpowiednich, i że należy bardzo ostrożnie dawać je do rąk dzieciom, które bawiąc się niemi łatwo mogą zarazić się jakąś chorobą, szczególnie teraz, na wiosnę. Pozatem skarżą się nabywcy, że baloniki są bardzo nietrwałe, nie „żyją” nawet 24 godzin. Czy nie lepiej kupić dziecku, czekolady?!
Ziemia Radomska nr 66, 22 marca 1934
Nowi obywatele miasta. W bież. miesiącu osiedliło się w Radomiu na stałe kilkunastu włościan bezrolnych wraz z rodzinami. Jeden z nich sprzedał 25-morgowe gospodarstwo w Zakrzewie, w Radomiu zaś wybudował dom obliczony na zysk z lokatornego. Wszyscy oni poszukują intensywnie pracy.
Ziemia Radomska nr 68, 24 marca 1934
Samobójstwo
młodej dziewczyny
Pobliska Jedlnia (letnisko) była terenem dramatu, jaki rozegrał się w ubiegłą niedzielę.
Młoda, 19-letnia Barbara Slósarska popełniła po uprzedniem odbyciu spowiedzi i przyjęciu komunji samobójstwo wystrzałem z rewolweru.
Przyczyny desperackiego kroku młodej dziewczyny są nieustalone. Zachodzi jednak przypuszczenie, że podłożem samobójstwa była miłość.
Ziemia Radomska nr 71, 27 marca 1935