Wstyd lutnistki
Zarząd towarzystwa śpiewaczego „Lutnia” zawiesił na pewien przeciąg czasu oddział żeński chóru „Lutnia”, gdyż członkinie nie uczęszczały na próby.
Ziemia Radomska nr 146, 22 października 1930
Ważne dla kolarzy
Jak się dowiadujemy ze źródeł miarodajnych, zarząd sekcji cyklistów i motocyklistów R. K. S. przystąpi w najbliższych dniach do budowy nowego toru kolarskiego w Starym Ogrodzie. Wszelkie prace związane z budową toru przedsięwziął niestrudzony działacz R. K. S p. Przybytniewski.
Upadek sportu kolarskiego w roku bieżącym tłumaczy się brakiem toru, a więc w roku przyszłym R. K. S. górą.
Ziemia Radomska nr 146, 22 października 1930
Pijackie awantury
W sklepie p. A. Chmielewskiej, Żeromskiego 60, jakiś nieznany, pijany osobnik wybił szybę wystawową. Skorzystali z tego złodzieje, kradnąc 2 berety i kapelusz damski.
Ziemia Radomska nr 145, 21 października 1930
Nowa spółdzielnia mieszkaniowa
Założona została spółdzielnia budowlano-mieszkaniowa „Koopdom” z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Radomiu, ul. Piłsudskiego 14 miesz. Nr 2.
Zadaniem kooperatywy jest budowa domów mieszkalnych dla swych członków i oddawanie mieszkań członkom na własność.
Kooperatywa ma zapewnione kredyty zagraniczne, dzięki którym warunki spłaty należności za nabyte mieszkanie będą bardzo uprzystępnione i pod wielu względami korzystne.
Projektuje się przystąpienie do budowy pierwszego gmachu jeszcze w roku bieżącym.
Ziemia Radomska nr 148, 24 października 1930
Nieszczęśliwy wypadek
Onegdaj od strony Skaryszewa wracał motocyklem do Radomia p. Padewski, piekarz.
W pewnym momencie, wymijając autobus prowadzony przez Joska Goldberga ze Skarżyska, wpadł pod autobus, idący z przeciwnej strony, prowadzony przez Kaima z Iłży.
Skutki wypadku były fatalne, motocyklista prócz ogólnego, ciężkiego potłuczenia złamał nogę.
Nieszczęśliwego przewieziono autobusem do szpitala św. Kazimierza w Radomiu.
Ziemia Radomska nr 151, 28 października 1930
Miła świetlica straży pożarnej
W ciągłem pogotowiu na straży mienia obywateli pozostaje na nieprzerwanym w dzień i w nocy posterunku ochotnicza straż pożarna.
Alarmujący sygnał telefonu, wzywający skutecznej pomocy strażaków dla ochrony przed niszczącym żywiołem ognia, może nastąpić każdej chwili. Dlatego załoga strażacka musi być każdej minuty gotowa do wyjazdu na każdy zew ze strony zagrożonego domostwa.
Trwający na posterunku dyżurni strażacy radomscy spędzają długie godziny bezustannego czuwania w miłej świetlicy. Głośnikowe radjo, gry towarzyskie i. t. p. uprzyjemniają im czas.
Świetlica strażacka mieści się przy ul. Długiej.
Ziemia Radomska nr 241, 20 października 1934
Skradziony obraz Matki Boskiej
Wczoraj w nocy policja zatrzymała Franciszka Bociana, Kwiatowa 31, który niósł pod pachą obraz Matki Boskiej w złoconej ramie. Obraz ten znalazł podobno na burcie przyz szosie Skaryszewskiej. Kto jest prawym właścicielem nie ustalono.
Ziemia Radomska nr 246, 26 października 1934
Pod grozą śmierci
Lakoniczny meldunek policyjny podaje, iż Jan Pytlak, Mleczna 48 zawiadomił komisarjat P.P., iż sąsiad jego z tego samego domu Jan Parszewski grozi mu, iż go zabije przy najbliższej okazji.
Istotnie denerwujące sąsiedztwo!
Ziemia Radomska nr 246, 26 października 1934