Zapis relacji LIVE z tego spotkania można przeczytać - TUTAJ.
Dla Radomiaka Radom mecz z Siarką Tarnobrzeg miał być jednym z najtrudniejszych sprawdzianów w tym sezonie. Zespół z Podkarpacia przed tym spotkaniem zajmował drugie miejsce w tabeli i był w wysokiej formie o czym świadczy pięć zwycięstw w sześciu ostatnich spotkaniach. Natomiast "Zieloni" przystępowali do tego pojedynku opromienieni efektownym zwycięstwem odniesionym w Rybniku nad miejscowym ROW-em, więcej na temat tego meczu pisaliśmy TUTAJ.
W niedzielnym spotkaniu zabrakło kontuzjowanego Macieja Wasilewskiego, który zmagał się z lekkim urazem mięśnia czterogłowego uda. Natomiast do dyspozycji trenera był już Michał Chrabąszcz, który w ostatnim pojedynku pauzował za nadmiar żółtych kartek. W wyjściowym składzie na Siarkę wybiegli Radosław Sylwestrzak i David Kwiek, którzy do swoich umiejętności przekonali Jacka Magnuszewskiego w spotkaniu z ROW-em Rybnik.
Na trybunach Stadionu Miejskiego zasiadł niemal komplet publiczności. Dodatkowo, po raz pierwszy w tym sezonie, do Radomia przyjechali kibice gości. Na trybunach zasiadło około 50 sympatyków Siarki Tarnobrzeg.
Od pierwszego gwiazdka sędziego grę starali się prowadzić przyjezdni. Piłkarze z Podkarpacia dłużej utrzymywali się przy piłce, ale ich ataki kończyły się zazwyczaj w okolicach pola karnego Radomiaka. "Zieloni" cofnięci do defensywy od czasu do czasu wysuwali groźne kontry. W szybkich atakach starał się odnaleźć Leandro Rossi, który sztuczkami technicznymi czarował obronę Siarki, ale w pierwszych czterdziestu pięciu minutach spotkania Brazylijczyk nie znalazł drogi do bramki. W pierwszej połowie najbliżej zdobycia gola był Dariusz Brągiel, który w 37. minucie spotkania pognał w pole karne i z ostrego kąta uderzył w boczną siatkę. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i na tablicy widniał remis 0:0.
Od początku drugiej połowy na murawie pojawił się Michał Chrabąszcz, który zmienił kontuzjowanego Mateusza Radeckiego. - "Radek" dostał mocne uderzenie w mięsień. Od razu pojawił się krwiak, a ból nie pozwolił Mateuszowi wyjść na drugą połowę, ale mamy nadzieję, że nie będzie to groźny uraz - powiedział Jacek Magnuszewski.
Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od kapitalnej akcji Radomiaka. Przed szansą otworzenia wyniku stanął Radosław Sylwestrzak. Niestety stoper "Zielonych" minimalnie się pomylił, a piłka po jego strzale o centymetry minęła słupek tarnobrzeskiej bramki. W kolejnych minutach gra się zaostrzyła, a do ataków ruszyli goście, jednak ich akcje nie przynosiły rezultatów, a dały radomianom szansę na wyprowadzanie kontrataków. Jeden z nich na gola zamienił Leandro Rossi. Brazylijczyk w 62. minucie wykorzystał błąd defensywy Siarki i pewnym strzałem pokonał bramkarza gości otwierając wynik spotkania. Po chwili kolejną kontrę wykorzystał Dariusz Brągiel. Skrzydłowy "Zielonych" doszedł do długiej piłki, wygrał biegowy pojedynek z obrońcami, przedryblował bramkarza i podwyższył wynik na 2:0. Był to pierwszy oficjalny gol Brągiela w Radomiaku, zdobyty dodatkowo w 22. urodziny piłkarza. Po tym trafieniu gra Siarki się załamała, a radomianie niesieni dopingiem kibiców dobili rywali. W 84. minucie kapitalne podanie Davida Kwieka wykorzystał Przemysław Śliwiński, a w doliczonym czasie gry wynik na 4:0 ustalił Michał Chrabąszcz.
Warto odnotować, że 83. minucie spotkania na boisku pojawił się Krystian Puton. Był to pierwszy oficjalny występ młodego pomocnika po prawie rocznej przerwie spowodowanej groźną kontuzją.
- Wygraliśmy trudne spotkanie. Patrząc na wynik wydaje się, że był to dla nas ławy mecz, ale tak nie było. Cieszymy się z trzech punktów, ale już musimy myśleć o kolejnym meczu, bowiem za tydzień gramy wyjazdowe spotkanie z liderem z Mielca. To będzie kolejna weryfikacja naszych umiejętności - powiedział po meczu trener Radomiaka Jacek Magnuszewski.
Po zwycięstwie nad Siarką Tarnobrzeg Radomiak Radom awansował na 3. miejsce w tabeli II ligi. "Zieloni" z dorobkiem 20 punktów wyprzedzili m.in. swoich niedzielnych rywali. Przed Radomiakiem w ligowej tabeli znajduje się tylko Stal Mielec i Wisła Puławy. Kolejne spotkanie "Zieloni" rozegrają w sobotę (10 października) o godzinie 16.00, kiedy to na wyjeździe zmierzą się ze Stalą Mielec.
Radomiak Radom - Siarka Tarnobrzeg 4:0
Bramki: Leandro Rossi 62', Dariusz Brągiel 69', Przemysław Śliwiński 83', Michał Chrabąszcz 90'
Radomiak Radom: Michał Kula - Bartosz Sulkowski, Maciej Świdzikowski, Radosław Sylwestrzak, Jakub Cieciura, Paweł Uliczny (Krystian Puton 83'), Włodzimierz Puton, Mateusz Radecki (Michał Chrabąszcz 46'), Dariusz Brągiel, David Kwiek (Krzysztof Ropski 90'), Leandro Rossi (Przemysław Śliwiński 75')
Siarka Tarnobrzeg: Kamil Beszczyński - Tomasz Przewoźnik, Konrad Stępień, Kamil Kościelny, Krzysztof Suchecki, Marcin Stefanik, Jakub Więcek (Bartosz Waleńcik 82'), Kamil Jakubowski (Marcin Stromecki 60'), Sebastian Mandzelewski (Adrian Chłoń 68'), Maciej Domański, Dorian Buczek (Szymon Martuś 55')