Skuszony wieścią o nominacjach do Oskarów oraz przyjemnym zwiastunem, postanowiłem wybrać się do kina na "Sierpień w hrabstwie Osage". Spodziewałem się pozytywnej historii o rodzinie i przesłania, że łączące ją więzy są zawsze najmocniejsze i pozwalają przetrwać niejeden kryzys. Nagrodzony Pulitzerem literacki materiał wyjściowy i znakomita obsada posłużyły za wystarczającą rekomendację. Lecz czy sielanka faktycznie zagościła na kinowym ekranie?
Przyznaję, że choć "Sierpień w hrabstwie Osage" obejrzałem przed paroma dniami, nadal nie potrafię sobie wyrobić jednoznacznej opinii o nim. To bardzo specyficzny obraz obyczajowy, z elementami czarnej komedii i nieco ciężkawym zakończeniem. Historia zaczyna się w momencie, gdy Beverly Weston (Sam Shepard) zatrudnia pomoc domową do opieki nad swoją schorowaną żoną Violet (Meryl Streep). Tymczasem do położonego na wsi domu przybywają trzy dorosłe córki ww. małżeństwa, które lata wcześniej wyprowadziły się, dystansując nie tylko od siebie, ale i wspólnej przeszłości.
Pierwsza do domu przybywa Ivy (Julianne Nicholson). Jest najtroskliwszą z sióstr, zamieszkującą najbliżej i w miarę możliwości utrzymującą kontakt z rodzicami.Teja jednak matka najbardziej nie kocha. Barbara (Julia Roberts), przybywa jako druga razem z mężem (Evan McGregor), z którym żyje w separacji i nastoletnią córką (Abigail Breslin). Jest
bardzo kłótliwa i ciężka w obyciu - zupełnie jak jej matka. Trzecia siostra,
Karen (Juliette Lewis), przywozi ze sobą swojego nowego narzeczonego Steve'a (Dermot Mulroney).
Jest bardzo rozrywkową osobą, zamieszkującą na Florydzie, i stara się odnowić
dawne relacje zarówno z siostrami, jak i matką. Jest też ciotka
Mattie (Margo Martindale), równie uparta jak jej siostra Violet, pomiatająca swoim synem
Charliem (Benedict Cumberbatch), w obronie którego staje tylko ojciec
(Chris Cooper). Czy taka mieszanka charakterów i nastrojów będzie w stanie wytrzymać parę godzin we wspólnym gronie?
Opowieść bardzo szybko przeradza się we wspólne rozgrzebywanie ran i powolną akceptację, że planów i marzeń nigdy nie uda się zrealizować przy konfrontacji z otaczającą ich rzeczywistością.
Powiedzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu, jest najlepiej widoczne w mojej ulubionej scenie wspólnej kolacji. Na tyle długiej, że bohaterowie mają czas, aby usiąść i pogadać, po prostu pogadać, co jest doskonałym instrumentem dla budowania wiarygodnych i żywych postaci. Trochę żartują, trochę mówią o rzeczach poważnych, śmieją się, kłócą, próbują wyciągać od siebie jakieś skrywane sekrety. Kończy się to katastrofą. Od tego momentu wszyscy bohaterowie zaczynają powoli rozliczać się z przeszłością, co trwa już do samego końca filmu.
Na koniec rodzinnego zjazdu Violet wyraża swoje niezadowolenie i
zawód wobec młodszego pokolenia. Razem z mężem wychowywali się w zupełnie innych
czasach, nie mając nic, starali się jednak razem coś osiągnąć swoim uporem i ciężką
pracą. Violet ma żal do córek, że choć mają wszystko, nie zrobiły z tym
nic, co uczyniłoby ich życie udanymi. To krytyczny moment filmu, kiedy wszyscy
zdają sobie sprawę ze swoich porażek i wszystko zaczyna się
rozpadać. Czas wracać do domu, do swojego życia. Najdłużej w rodzinnym domu
wytrzymuje Barbara, prawdopodobnie przez to, że najbardziej przypomina matkę i w ostatecznym rozrachunku traci
niemalże tak dużo jak ona. "Sierpień w hrabstwie Osage" ma ostatecznie gorzki smak i nie daje nam nadziei, że będzie lepiej.
Gra aktorska w filmie jest naprawdę bardzo dobra. Role męskie zostały tu jednak potraktowane drugoplanowo, pozwalając aktorkom na rozwinięcie skrzydeł. A najlepiej wypadają oczywiście, jak trąbią wszyscy dookoła, Meryl Streep i Julia Roberts, ze szczególnym naciskiem na tą pierwszą. Violet to niesamowita postać. Choroba pchnęła ją w ramiona nałogu, jest lekomanką, uzależnioną od wszelkiego rodzaju środków przeciwbólowych, antydepresantów itd., itp. Ciągłe wahania nastrojów, wybuchy furii, lęku, śmiechu lub rozpaczy to u niej chleb powszedni. I właśnie to jest widoczne na ekranie, bardzo przekonujące i pełne prawdziwych emocji. Wiem, że niektórzy uważają, że Streep przesadziła, czasem starając się aż zanadto, tworząc postać przerysowaną i drażniącą. Ale ja jestem w stanie wyobrazić sobie jak ciężko zapanować nad osobą chorą i że kontakt z kimś tak upartym i niestabilnym naprawdę bardzo działałby mi na nerwy. Jestem więc w pełni urzeczony jej rolą, kto wie, być może oskarową.
Czy warto więc wybrać się do kina na tą tragikomedię? Myślę, że tak, gdyż film pokazuje nam uniwersalne problemy, z którymi zmagamy się na co dzień i z których często nie jesteśmy w stanie wybrnąć. Ale też nie warto szukać tutaj rozgrzeszenia i recepty na życie.
§1. Rekord Grupa Mediowa sp. z o.o., zwana dalej Administratorem udostępnia swoim użytkownikom możliwość nieodpłatnego korzystania z Forum Internetowego w serwisie www.cozadzien.pl zwanym dalej Forum, w celu zamieszczania komentarzy i opinii na tematy zamieszczonych publikacji oraz związanych z nimi wymianą poglądów i dyskusją.
§2. Dostęp do Forum posiadają wszyscy użytkownicy publicznej sieci Internet, którzy korzystają z serwisu www.cozadzien.pl zwani dalej Uczestnikami Forum. W celu zamieszczenia komentarza pod publikacją Uczestnik Forum po zapoznaniu się z treścią Regulaminu Forum wypełnia treść w ramce dostępnej pod publikacją wraz z podpisem. Uczestnik Forum może także wyrażać swoje opinie poprzez głosowanie tzw. „łapkami” pod zamieszczonymi komentarzami, które to głosy zliczane są w sposób automatyczny i aktualizowane przy kolejnych odsłonach strony.
§3. Uczestnik Forum publikuje swoje komentarze i opinie wyłącznie na własną odpowiedzialność. Administrator nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Uczestników Forum na łamach Forum.
§4. Niedopuszczalne jest umieszczanie przez Uczestników na łamach Forum treści sprzecznych z prawem, naruszających prawa osób trzecich, zawierających treści pornograficzne, wulgarnych lub obscenicznych, wzywających do nienawiści rasowej lub wyznaniowej lub etnicznej, naruszających godność człowieka, nawołujących do przemocy czy też propagujących przemoc w świecie rzeczywistym.
§5. Niedopuszczalne jest umieszczanie przez Uczestników na łamach Forum treści uznanych powszechnie za naganne moralnie, niezgodnych z zasadami współżycia społecznego, zawierających hejt, będących pomówieniami czy też celowo obraźliwych, w tym także oskarżeń i opinii szkalujących Administratora oraz naruszających dobre imię jego firmy, mediów, właścicieli i pracowników.
§6. Niedopuszczalne jest umieszczanie przez Uczestników na łamach Forum treści zawierających przekazy reklamowe, linki innych serwisów, treści będących reklamą, spamem oraz niezamówioną informacją handlową. Uporczywe zamieszczanie powtarzających się treści pod wieloma publikacjami a także komentarze nie związane w żaden sposób z publikacją i zbędne z uwagi na przedmiot dyskusji będą traktowane jako spam.
§7. Administrator zastrzega sobie prawo do usuwania treści, o których mowa w par. 4, 5 i 6 Regulaminu Forum a także innych wypowiedzi uznawanych przez niego za uciążliwe, jak również prawo do blokowania uczestnictwa w Forum w stosunku do osób naruszających postanowienia par. 4, 5 i 6 regulaminu. Wydawca może również przekazać pozostające w jego posiadaniu dane Uczestników Forum sądowi, prokuraturze, policji i innym uprawnionym organom państwa na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań.
§8. Administrator prowadzi moderację automatyczną przez system antyspamowy wyposażony dodatkowo w filtr wulgaryzmów, który odpowiada za usuwanie treści zakwalifikowanych do tych kategorii. Moderacja ręczna stosowana jest w wyjątkowych przypadkach po analizie zgłoszeń wynikających z naruszeń par. 4, 5 i 6 oraz pozostałych zapisów regulaminu.
§9. Administrator zastrzega sobie prawo do wyłączenia Forum z treści prowadzonego przez siebie serwisu lub zmianę sposobu dodania komentarza w innych opcjach dostępnych pod ramką wpisu a także wyłączenia możliwości komentowania dla poszczególnych publikacji bez podawania przyczyn takiego działania.
§10. Administrator dołoży wszelkich starań w celu zapewnienia prawidłowego działania Forum oraz udzieli pomocy w rozwiązywaniu problemów dotyczących jego funkcjonowania.
§11. Uczestnicy Forum poprzez umieszczenie swoich komentarzy i opinii na stronach Forum zobowiązują się do przestrzegania Regulaminu Forum.
§12. Regulamin niniejszy obowiązuje od momentu jego opublikowania. Administrator zastrzega sobie prawo do wprowadzania zmian w niniejszym regulaminie. Wszelkie zmiany stają się obowiązujące w momencie ich opublikowania na stronie www.cozadzien.pl