Odcinek, w którym zaprezentowano metamorfozę domu wyemitowano w czwartek na antenie Polsatu. - To Guzów, a w nim całkowicie babski dom. Trzy niesamowicie silne, ale wrażliwe kobiety, które zmagają się z całkowicie niekobiecymi problemami - mówi prowadząca Ela Romanowska. - Jakie cudne przywitanie. Od razu taki mocny uścisk - dodaje po spotkaniu wzruszonej pani Niny i jej córek.
- Mama nas bardzo kocha i myślę, że jest szczęśliwa, że nas ma - mówi 14-letnia Roksana. - Dba o nas kulinarnie, lubi sprzątać, gotować i mieć porządek - dodaje. W rodzinie nie wszystko jednak ułożyło się dobrze. Pani Nina opowiada o dramacie, z którym musiała zmierzyć się ona i córki. - Byłam przeszczęśliwa, jak w domu był mąż. Dopóki nie przyszła choroba, było super. Potem zaczęły się problemy zdrowotne - opowiada zapłakana. Jej mąż zmarł na raka trzustki. Zaledwie kilka dni po tym, jak pani Nina pochowała swoją mamę.
https://www.cozadzien.pl/region/nasz-nowy-dom-w-gminie-gozd/90198
Prowadząca poznaje rodzinę w ogrodzie przed budynkiem, w którym mieszka pani Nina z córkami. Już na pierwszy rzut oka dom nie wygląda najlepiej. To stara konstrukcja, pokryta dziurawym eternitem. - Cały popękany i przecieka. Jak wiosną topnieje śnieg, to zalewa nam całe pomieszczenia - opowiada pani Nina.
Ela Romanowska postanawia zajrzeć z trzema paniami do środka. - Elektryka w fatalnym stanie - zauważa od razu prowadząca. Ale to dopiero początek problemów. Ogrzewana jest tylko część budynku, a z niewydajnego pieca ulatnia się dym! - Kiedy mąż żył, zrobił tę kotłownię tak, jak umiał - tłumaczy pani Nina. - Kiedyś byśmy się spalili, bo zajął się kabel - przyznaje.
https://www.cozadzien.pl/region/nasz-nowy-dom-pomoga-rodzinie-z-kludna/80043
Pomieszczenie przeznaczone na łazienkę nigdy nie zostało dokończone. Nie ma umywalki, spod wanny wylewa się woda, a jak zauważa Ela Romanowska, wilgoć i grzyb powodują, że w środku jest zaduch i zapach nie do wytrzymania. Mama z córkami śpią w jednym pokoju. Dorastające dziewczynki nie mają szans na prywatność. Nieco lepiej wygląda kuchnia wyremontowana z pomocą sąsiadów, ale na jaw wychodzi jeszcze jeden problem. Rodzina ma przerażających współlokatorów - grasujące po całym domu szczury.
W takich warunkach zdecydowanie nie da się funkcjonować. Ela Romanowska wielokrotnie podczas spotkania podkreśla, że to nie jest kobiece mieszkanie. Werdykt po oględzinach budynku mógł być tylko jeden. - Decyzją Telewizji Polsat wyremontujemy wasz dom - ogłasza prowadząca wzruszonym bohaterkom odcinka.
Pani Ilona, Roksa i Nina wyjeżdżają odpocząć i zrelaksować się, a na posesji pojawiają się ludzie, którzy niczego się nie boją. Architekt Maciej Pertkiewicz oraz Wiesław Nowobilski i jego ekipa obawiają się nieco, że dom jest duży, więc pracy będzie bardzo dużo. Ale jest też drewniany, a to jak wiadomo ulubiony remont Wiesława.
Jak przebiegł cały remont? Zobaczcie sami, oglądając 297. odcinek programu "Nasz Nowy Dom".