Na czym oszczędzać? To pytanie zadają sobie samorządowcy z całego kraju. Oszczędzać trzeba, bo gminy muszą mieć pieniądze w przyszłorocznym budżecie na pokrycie podwyżek cen energii elektrycznej oraz ogrzewania. W regionie radomskim sytuacja jest zróżnicowana i w każdej gminie wygląda inaczej. Niektóre samorządy korzystają jeszcze ze starych umów, które gwarantują im kilka miesięcy spokoju. Inne już teraz zastanawiają się, jak przetrwać. - My przeznaczaliśmy w rocznym budżecie na energię ok. 900 tys. zł. Teraz mnożąc to przez 7,6 to wychodzi nam około 7,6 mln zł. Kwota ta nie jest dla nas możliwa do zapłaty - mówi Ewa Markowska-Bzducha, wójt gminy Wolanów. - Po przetargu cena energii wzrosła nam 3,5 razy, co w skali roku to koszt 1,5 mln zł. Może być problem, żeby te środki znaleźć - dodaje Wojciech Ćwierz, wójt gminy Jastrzębia.
Pomysły na to, jak poradzić sobie z tym problemem są różne. Obecnie wielu samorządowców pracuje nad przyszłorocznymi budżetami i już teraz zdaje sobie sprawę, że będzie trzeba ciąć koszty. - Tych pieniędzy będzie mniej na inwestycje, bo nie tylko koszty energii elektrycznej, ale także węgla do kotłowni w szkołach to duży problem dla nas. Jego ceny wzrosły ponad trzykrotnie - tłumaczy Ćwierz. - Za chwilę będziemy zmniejszać liczbę godzin działania oświetlenia ulicznego. Od października planujemy wyłączać oświetlenie prawdopodobnie od godziny 22 do 5 rano. Możliwe, że w przyszłym roku latem całkowicie wyłączymy oświetlenie. Cieszy mnie to, że w przyszłym roku mamy plan budowy dziewięciu instalacji fotowoltaicznych na wszystkich obiektach publicznych - wyjaśnia Markowska-Bzducha.
https://dami24.pl/wiadomosci/zaciskanie-pasa-w-samorzadach-czekaja-nas-trudne-lata/24744
Innym problemem jest kwestia ogrzewania budynków użyteczności publicznej i placówek oświatowych. Polski rząd dał uprawnienia samorządom do zamykania szkół i przechodzenia na naukę zdalną, jeśli temperatura powietrza będzie niska. Uspokajamy - w regionie radomskim na razie nikt nie planuje takich decyzji. - Środki na ten sezon grzewczy musimy znaleźć i nie wyobrażam sobie, żeby z powodu braku węgla nie odbywały się zajęcia i była nauka zdalna - mówi Wojciech Ćwierz, wójt gminy Jastrzębia. - My na szczęście nie mamy zbiorowych obiektów, które musielibyśmy ogrzać. U nas tylko szkoła i przedszkole w Wolanowie są ogrzewane węglem, pozostałe jednostki są ogrzewane gazem i olejem, gdzie te wzrosty cen są mniejsze i tutaj damy radę - zapewnia Ewa Markowska-Bzducha, wójt gminy Wolanów.
https://www.cozadzien.pl/radom/tusk-to-przekracza-wszystkie-ludzkie-wyobrazenia/85781
Większość samorządowców mówi jednym głosem. - Jeżeli będzie to jeden rok to damy radę. Gorzej jeżeli będzie to dłuższy okres - twierdzi Markowska-Bzducha.
Podobnie myślą zapewne także mieszkańcy, którzy najbardziej ucierpią na zaciskaniu pasa przez samorządy.