Na trzy miesiące zostali aresztowani 25-letni rodzice Jakuba W. Chłopiec kilka dni temu trafił z poważnymi obrażeniami do szpitala na Józefowie.
- Dziecko zostało przyjęte do szpitala po stwierdzeniu problemów z oddychaniem i krwawienia z nosa co wskazywało na obrażenia m.in. głowy - mówi Andrzej Stojak p.o. zastępcy prokuratora okręgowego w Radomiu - Wyjaśnienia matki wskazywały na brutalne zachowanie ojca wobec dziecka polegające na celowym upuszczaniu dziecka głową o podłogę, rzucaniem dzieckiem o ścianę i na łóżeczko, a także uderzaniem głową o szczebelki łóżeczka.
Kobieta z obecnym partnerem ma dwuletnią córkę i jest w szóstym miesiącu ciąży z kolejnym dzieckiem. Z poprzedniego związku ma też siedmioletnie dziecko. Kobiecie odebrano do niego prawa rodzicielskie - jest pod opieką babci. Nie stwierdzono stosowania przemocy wobec młodszej córki. Rodzice trzyletniego Kuby ustosunkowali się do zarzutów - ojciec się nie przyznaje.
- Twierdzi, że poza delikatnym karaniem czyli uderzaniem w pupę dziecka i jednokrotnym rzuceniem go na łóżeczko, gdzie miało ono z niego spaść - nie podejmował żadnych brutalniejszych działań - mówi Stojak - Ojciec przerzuca odpowiedzialność na matkę, twierdząc, że zachowywała się nagannie wobec trzylatka. Będziemy to ustalać.
https://www.cozadzien.pl/radom/aktualizacja-rodzice-pobitego-chlopca-z-zarzutami/80003
Rodzice z dziećmi mieszkali sami. Prokuratura poinformowała też, że w domu często spożywany był alkohol. Z wyjaśnień matki wynika, że do awantur miało dochodzić kilka miesięcy po urodzeniu Kuby, a ojciec miał znęcać się nad dzieckiem od 2019 r. Od tamtej pory matka w żaden sposób nie reagowała.
- Kobieta twierdzi, że nie reagowała na przemoc wobec syna zrzucając to na swój młody wiek, niedojrzałość, nieznajomość przepisów oraz groźby ojca o odebranie jej praw rodzicielskich - mówi prokurator Andrzej Stojak.
Wobec 25-latków zastosowano tymczasowy areszt na trzy miesiące. Ojcu dziecka zarzuca się usiłowanie zabójstwa w zamiarze ewentualnym, oraz psychiczne i fizyczne znęcanie się nad chłopcem od 2019 r. - informuje Andrzej Stojak, p.o. zastępcy prokuratora okręgowego w Radomiu - Matce chłopca zarzuca się pomocnictwo w usiłowaniu zabójstwa polegające na zaniechaniu pomocy. Drugi zarzut dotyczy narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Obojgu rodzicom grozi od 8 lat pozbawienia wolności nawet do dożywocia.