Poseł zwołał konferencję prasową wraz z Jerzym Grosickim, prezesem Miejskiej Organizacji PSL. Zdaniem przedstawicieli PSL, plany ministra Jarosława Gowina zagrożą funkcjonowaniu sądów oraz utrudnią do nich dostęp zwykłym obywatelom. Na spotkaniu była również obecna burmistrz Zwolenia Bogusława Jaworska. Jej zdaniem samorządy stracą na zmianach finansowo, ponieważ opłaty, które do tej pory trafiały do ich budżetów - z uwagi na to, że siedziby sądów znajdowały się na miejscu - będą teraz kierowane nie do Lipska, Zwolenia czy Szydłowca tylko do gminy Kozienice.
Na spotkaniu poseł PSL przedstawił projekt ustawy, który ma być alternatywą dla planów Jarosława Gowina podkreślając, że jego partia wielokrotnie sprzeciwiała się pomysłom ministra.
- Minister Gowin podpisał rozporządzenie, które reorganizuje funkcjonowanie sądów. Przeciwstawiamy się temu z dwóch powodów. Po pierwsze zmiany spowodują zmniejszenie dostępności przeciętnego obywatela do wymiaru sprawiedliwości, przedłuży się okres zapadania wyroków. Po drugie sądy rejonowe stanowią o tożsamości powiatów – mówił Mirosław Maliszewski. - Głównym założeniem naszego projektu, który usprawni pracę sądów, jest przeniesienie części spraw do sądów o mniejszym natężeniu pracy. Projekt zakłada również możliwość delegowania sędziów sądu okręgowego z jednego do drugiego sądu, aby usprawnić orzekanie w tych sądach, w których pojawiają się zaległości w rozpatrywaniu spraw.
Klub PSL złożył również wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów, które umożliwiają ministrowi sprawiedliwości reorganizację mniejszych sądów rejonowych. Poseł zaznacza, że dla PSL istotna jest opinia Krajowej Rady Sądownictwa. Podkreślił również, że Krajowa Rada Sądownictwa negatywnie zaopiniowała projekty rozporządzeń ministra sprawiedliwości w sprawie zniesienia niektórych sądów rejonowych oraz ustalenia siedzib i obszarów właściwości sądów apelacyjnych, okręgowych i rejonowych z uwagi na wątpliwości w zakresie zgodności z Konstytucją.
Podczas konferencji dziennikarze poruszyli temat możliwości utraty immunitetu posła. Przypomnijmy, że na początku października Prokuratura Rejonowa Radom-Wschód złożyła
wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Mirosławowi Maliszewskiemu,
co ma umożliwić postawienia mu zarzutów. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy rozliczaniu dotacji unijnych. O sprawie pisaliśmy TUTAJ. Mirosław Maliszewski wyjaśnił, że musi odbyć się posiedzenie specjalnej komisji z jego udziałem.
- Wtedy prawdopodobnie po raz pierwszy zapoznam się z dokumentami. Wtedy też podejmę decyzję o zrzeknięciu się immunitetu poselskiego, ponieważ nie traktuję go jako narzędzie do unikania odpowiedzialności. Do tej pory nie miałem jednak okazji składać jakichkolwiek zeznań w tej sprawie - powiedział poseł.
