- Kontrole przeprowadziliśmy szczególnie w hurtowniach, również w niektórych sklepach detalicznych. Wykazaliśmy szereg nieprawidłowości, m.in. źle oznaczone zabawki, które powinny posiadać widoczne logo CE. taki skrót jest gwarancją producenta zabawki, że jest ona bezpieczna dla dzieci. Poza tym na opakowaniu powinna widnieć informacja dotycząca przedziału wiekowego dzieci, które mogą bawić się zabawką. Producenci często zaniżają tę granicę i wprowadzają konsumentów w błąd. Oprócz tych nieprawidłowości są też przypadki, gdy zabawki mają ostre krawędzie, niebezpieczne elementy, które bardzo łatwo dziecko może odczepić i połknąć - wyjaśnia Dorota Mąkosa – Onuoha, dyrektor radomskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Warszawie.
Radomscy urzędnicy w 2012 roku przeprowadzali takie kontrole kilkakrotnie. Efekt nie jest zadowalający, ponieważ jak podkreśla dyrektor, za każdym razem pojawiały się nieprawidłowości. Przykładowo w drugim kwartale sprawdzono 16 zabawek z czego 12 nie spełniało określonych standardów. W trzecim kwartale urzędnicy skontrolowali 6 zabawek - zastrzeżenia budziły 3 z nich. Najgorzej sytuacja wyglądała w ostatnim kwartale: na 16 zabawek, w przypadku 13 zostały wykryte nieprawidłowości.
Badania przeprowadzone w naszym regionie potwierdzają tendencje dotyczące rynku ogólnopolskiego. Jak informuje UOKiK, inspekcja skontrolowała w III kwartale łącznie 728 zabawek, stwierdzając nieprawidłowości w 260 przypadkach. Inspektorzy zwracali uwagę przede wszystkim na obowiązkowe oznakowanie, dołączane instrukcje, a także bezpieczeństwo materiałów, z których zostały wykonane zabawki. Najczęściej zastrzeżenia dotyczyły - tak, jak w przypadku badań w naszym regionie - niezasadnego ostrzeżenia, że daną zabawką nie może bawić się dziecko w wieku lat od 0 do 3. Przedsiębiorcy, obawiając się, że ich zabawka może nie spełniać wymagań prawnych, zabezpieczali się „na wyrost”.
W naszym regionie, w przeciwieństwie do innych terenów, nie stwierdzono natomiast przekroczenia dopuszczalnego poziomu stężenia ftalanów - substancji chemicznych stosowanych do zmiękczania plastikowych części. Natomiast ogółem takie zjawisko dotyczyło 15 przebadanych zabawek. UOKiK wyjaśnia, że w 205 przypadkach inspektorzy wystąpili do przedsiębiorców o podjęcie dobrowolnych działań, mających na celu usunięcie łatwych do wyeliminowania niezgodności. Do organów ścigania skierowano 32 wnioski o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Zaś w III kwartale br. Prezes UOKiK wszczął 37 postępowań administracyjnych wobec przedsiębiorców, którzy wprowadzili do obrotu zabawki niezgodne z wymaganiami.