Mieszkańcy i samorządowcy kilku gmin na odcinku węzeł Radom – Puławy (węzeł „Bronowice” na obwodnicy Puław) wciąż nie wiedzą, który wariant ostatecznie zostanie wybrany dla korytarza drogi S12. Nie ma decyzji, mimo zapewnień, na październikowym (2019 r. ) posiedzeniu Zespołu Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że zostanie ona podjęta do końca 2019 r. W najbliższy piątek, 28 lutego odbędzie się kolejne posiedzenie ZOPI, ale wiadome jest, że GDDKiA nie ogłosi wybranego wariantu.
Panie wójcie, co dalej?!
Niecierpliwią się gminy Orońsko, Kowala, Skaryszew, Gózd, Tczów, Policzna, Przyłęk, Puławy i miasto Radom. Na brak konkretów, na ostatnim posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. budowy drogi S12 (13 lutego 2020 r.), skarżyli się m.in. ich przedstawiciele i posłowie ziemi radomskiej.
- Na terenie gminy Kowala będzie wyburzanych kilka domów. Przychodzą do mnie mieszkańcy, na sesje, i pytają: panie wójcie, co dalej? I ja już nie wiem, co mam im odpowiadać – żalił się Dariusz Bulski, wójt gminy Kowala, który podkreślał, że wydłużające się oczekiwanie na decyzję jest dla mieszkańców gminy bardzo męczące oraz że wybór wariantu trwa zbyt długo.
W parlamentarnym spotkaniu w połowie lutego uczestniczyła m.in. Agnieszka Krupa z Departamentu Dróg Publicznych w Ministerstwie Infrastruktury, która przekonywała, że przeciąganie terminu ogłoszenia wariantu wynika z licznych wniosków i odwołań, które składają zarówno samorządowcy, jak i społeczność lokalną. - Podczas posiedzenia w październiku Zespołu Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych ta dokumentacja nie została zatwierdzona przez Generalną Dyrekcję i została przekazana do ponownej analizy właśnie ze względu na liczne, przeciwstawne wnioski właśnie w zakresie wyboru wariantów - stwierdziła Krupa.
Twierdzeniu o przeciwstawnych wnioskach zdaje się przeczyć przedstawione GDDKiA w listopadzie 2019 r. wspólne stanowisko samorządów powiatów radomskiego i zwoleńskiego roku w kwestii wyboru - według nich - najkorzystniejszej opcji; opowiedzieli się za wariantem A, czyli przebiegającym w początkowej fazie w oddaleniu od Radomia. Wybór danego wariantu zdaje się być kluczowy dla gminy Kowala, ponieważ warianty przewidują wyburzenie kilku domów. Jedynie Puławy i Orońsko nie zgłosiły żadnych uwag.
https://www.cozadzien.pl/region/przebieg-s12-samorzady-za-wariantem-a/60636
GDDKiA się kompromituje?
Tomasz Stańczak, zastępca dyrektora ds. przygotowania i realizacji inwestycji W GDDiA tłumaczył, że ostateczny wybór wariantu wynika z niekiedy skomplikowanych procedur, które dyktują zapisy prawa czy mozolna inwentaryzacja terenu, o których mówią warianty. - Dlatego te analizy tyle trwają, bo staramy się wybrać najlepszy wariant. Taki, który dla jak najmniejszej liczby osób będzie niekorzystny. Wybór prosty, ten jest najkrótszy albo ten jest najtańszy, wygeneruje to, że spotkamy się ponownie i będziemy podważać kryteria wyboru, a tu nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby wybrać raz, a dobrze - przekonywał Stańczak.
Irytacji tłumaczeniami GDDKiA nie krył Stefan Bernaciak, starosta zwoleński. Bernaciak mówił, że zdaje sobie sprawę z tego, że powstający układ komunikacyjny, będzie decydujący dla rozwoju gospodarczego naszego kraju, ale... - Po raz kolejny słyszę wypowiedzi przedstawiciela Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad... To jest niemoc, to jest kompromitujące. I proponuję wszystkim samorządowcom subregionu radomskiego, żebyście wszyscy się państwo wypowiadali do prasy, do mediów w sposób bardzo otwarty: to wina Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie, że nie potrafi podjąć stosownej decyzji. My jesteśmy frontowcami, spotykamy się z mieszkańcami, a oni pytają wójtów, burmistrzów, starostów, kiedy zostanie wskazany ostatecznie korytarz? Czwarte, piąte spotkanie, drepczemy w miejscu. To państwo hamujecie" – mówił starosta zwoleński. - Nie wszyscy będą zadowoleni, to jest oczywiste. Ale jest pytanie, gdzie jest ta granica między demokracją a anarchią? To już jest anarchia. Państwo stoicie w miejscu, drepczecie w miejscu i zastanawiacie się, który wariant wybrać. Od kilku lat interesuję się drogą S12 i państwo od kilku lat podejmujecie tę decyzję. Bodajże czwarty raz jestem na spotkaniu i słyszę to samo. Czas wreszcie podjąć męską decyzję, bo tam mieszkają ludzie, oni chcą wiedzieć, co z dorobkiem życia iluś pokoleń. Jeśli będą mnie pytać, to będę się do mediów wypowiadać: Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jest niesprawna w podjęciu decyzji co do korytarza drogowego S12.
To kiedy w końcu decyzja?
- Nikt nam chyba dzisiaj nie wmówi, że jeżeli będziecie pracowali miesiąc dłużej, a mamy ten czas przepracowany, wydaje się wręcz, że przez lata, to będzie to lepiej zrobione. Chcielibyśmy konkretów, a nie tego, żebyśmy sobie cały czas to, co opowiadamy sobie od dłuższego czasu, co podkreślają również jednoznacznie samorządowcy – powiedział z kolei Andrzej Kosztowniak, przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. budowy drogi S12 zwracając się do przedstawiciela GDDKiA.
Uczestnicy posiedzenia od zastępcy departamentu GDDKiA w Warszawie usłyszeli, że pod koniec stycznia tego roku wpłynęła koncepcja dostosowania S12 do wymogów lotniska cywilnego. - Owszem, było posiedzenie ZOPI w październiku, tylko wpływają dokumenty, które wymagają analizy. Ona jest wstępna (ws. koncepcji lotniska - przyp. red.), ale wskazuje, że port będzie funkcjonował niezależnie od tego, w którym wariancie będzie droga S12 - powiedział Stańczak. - Jeśli chodzi o terminy, to według tych naszych dzisiejszych planów uzyskanych z oddziału warszawskiego, wszystko wskazuje na to, że w czerwcu zostanie podjęta decyzja o wyborze wariantu. Za kwartał od uzyskania wypisów z ksiąg wieczystych będzie złożony wniosek, a od września trwałaby procedura uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Taka jest perspektywa i takie są nasze terminy