Do schroniska w Urbanowie trafił samochód wraz z zapasem karmy dla psów. - Samochód od PGE Dystrybucji, który został wyremontowany i odnowiony. Jest on bardzo ważny i bardzo nam zależało, żeby ten samochód trafił do naszego schroniska jako transport dla zwierząt tych dzikich jak i tych czworonogów, które się w schronisku już znajdują. Jest to samochód terenowy z dużą przestrzenią bagażową i na pewno zostanie jeszcze wyposażony– mówił Kamil Dziewierz, wójt gminy Jedlińsk.
Auto mimo że jest używane, to zostało dostosowane tak, aby jak najlepiej pełnić swoją funkcję. - Często można spotkać tego typu pojazdy przy właśnie bieżących konserwacjach naszej sieci czy różnego typu awariach, które mają miejsce na liniach energetycznych. Dzisiaj tego typu auto trafiło do schroniska, by nadal służyć społeczeństwu w trochę innym wymiarze. Jest to auto, które już było używane przez jakiś czas, ale nakładem naszych sił i naszych pracowników, zostało technicznie przygotowane, aby jeszcze wiele lat służyło w schronisku – mówił Jarosław Kwasek, prezes zarządu PGE Dystrybucja.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/samochod-dla-schroniska-w-urbanowie-zdjecia/84242
Jak przyznaje Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, który pojawił się na przekazaniu auta dla schroniska w Urbanowie, kondycja w jakiej są zwierzęta najlepiej pokazuje ile serca w swoją pracę wkładają pracownicy schroniska i wolontariusze. - Cieszymy się z samochodu, ale też obejrzeliśmy w jakich warunkach mieszkają podopieczni schroniska. Wszystkie psy są we wspaniałej kondycji, a to znaczy że mają dobrą opiekę. Ten samochód, który otrzymuje gmina, będzie służyć do tego, aby w godnych warunkach można było przetransportować dzikie zwierzęta czy też przewieźć do schroniska te zagubione zwierzaki – mówił Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Problem z bezdomnością zwierząt z roku na rok się pogłębia, a do schroniska często trafiają porzucane przez właścicieli psy i koty. - Jeśli już wybieramy tego psa lub kota, to traktujmy go jak członka rodziny. Miejmy świadomość, że to nie jest zabawka – apeluje Kamil Dziewierz, wójt gminy Jedlińsk.