Już nie tylko ścieżka rowerowa łącząca Radom z Jedlnią-Letnisko, ale wielka trasa przebiegająca przez cały region radomski - urzędnicy mają coraz bardziej ambitne pomysły inwestycyjne. Czy uda się je zrealizować?O pomyśle trasy rowerowej, którą można by było bezpiecznie dojechać z Radomia do Siczek lub Jedlni-Letnisko, słyszeliśmy od dawna, ale dopiero teraz sprawa nabrała tempa. Wójt gminy Jedlnia-Letnisko Piotr Leśnowolski zainwestował 80 tys. zł w sporządzenie projektu trasy rowerowej, która miałaby powstać wzdłuż ulicy Kozienickiej, przez Rajec Poduchowny, Antoniówkę, Siczki, aż do Jedlni-Letnisko.
Budowa ma kosztować 4 mln zł. Piotr Leśnowolski poprosił o pomoc finansową urząd marszałkowski. Projektem zainteresował się wicemarszałek województwa mazowieckiego Leszek Ruszczyk. Zaproponował nawet powiększenie tej inwestycji. - Wicemarszałek chce, by ścieżka prowadziła nie tylko do Siczek, ale również prowadziła przez inne gminy regionu radomskiego. Trasę rowerową można by było sfinansować z funduszu europejskiego, przeznaczonego na rozwój województwa mazowieckiego - informuje Marian Stani, naczelnik Wydziału Inwestycji i Gospodarki Komunalnej w Jedlni-Letnisko.
Zapytaliśmy o szczegóły tego planu samego wicemarszałka Ruszczyka. - Zaproponowałem, by ścieżka rowerowa prowadziła także przez Garbatkę, dolinę Wisły, Pilicy, Drzewiczki, następnie lasami do Przysuchy przez Chlewiska do Szydłowca, dalej przez Iłżę do Solca, Sycynę aż do Kozienic. Chciałbym również, by dodatkową atrakcją tego szlaku były spływy kajakowe i baza noclegowa wyposażona w sanitariaty - tłumaczy Leszek Ruszczyk.
Skąd wziąć pieniądze na tak dużą inwestycję? - Projekt można by wpisać w strategię rozwoju województwa na lata 2014-20. Sfinansowalibyśmy go z funduszu UE przeznaczonego na rozwój województwa mazowieckiego przy współpracy z gminami. Cała inwestycja kosztowałby prawdopodobnie ok. 36 mln zł. We wrześniu włączymy ten projekt do strategii województwa, a w przyszłym roku podjęlibyśmy ostateczne decyzje - dodaje.
Leszek Ruszczyk tłumaczy, że realizacja tego projektu może przyczynić się do rozwoju turystyki na terenie naszego regionu. - To może być wspaniała szansa dla Radomia i okolic. Mamy lasy, rzeki, kąpieliska. Jest gdzie pojechać, co zobaczyć i zwiedzić. Nie dość, że rozwinęlibyśmy nasz region turystycznie, to na dodatek stworzylibyśmy nowe miejsca pracy. Rozmawiałem już z dyrektorem Lasów Państwowych i jest chętny do współpracy. Szydłowiec również - tam już podjęto działania restauracyjne zabytków - mówi wicemarszałek województwa mazowieckiego.
Wójt gminy Jedlnia-Letnisko na razie czeka na podpisanie porozumienia z władzami Radomia, które są zainteresowane wybudowaniem ścieżki rowerowej Radom-Jedlnia-Letnisko. - Dyrektor MZDiK ma sporządzić porozumienie, w którym widniałby zapis o podziale pracy przy budowie trasy, finansów itp. Mam nadzieję, że w połowie września zostanie podjęta konkretna decyzja - informuje Piotr Leśnowolski. Jak mówi wójt Jedlni-Letnisko, słyszał o pomyśle Leszka Ruszczyka, ale osobiście jeszcze z nim o tym nie rozmawiał.
Będziemy informować o sprawie na bieżąco.
