28 marca 2019r. Rada Miejska w Skaryszewie podjęła ważną Uchwałę o wyrażeniu zgody na przekazanie w drodze darowizny nieruchomości stanowiącej własność Gminy Skaryszew, położonej w miejscowości Sołtyków. Natomiast 7 czerwca, burmistrz Skaryszewa Dariusz Piątek wraz z duszpasterzem hospicjum ks. Markiem Kujawskim SAC podpisali akt notarialny, na mocy którego można rozpoczynać realizację budowy domu hospicyjnego „Gościniec Królowej Apostołów”.
Wybór Gminy Skaryszew do realizacji tak szczytnej idei nie jest przypadkowy. To właśnie w Skaryszewie, ks. Marek Kujawski SAC spotkał się z ogromnym wsparciem ludzi dobrej woli, którzy swoim zaangażowaniem pomogli pozyskać działkę w otoczeniu pięknego lasu, pod budowę wioski hospicyjnej.
Przypomnijmy, iż w regionie radomskim nie istnieje stacjonarne hospicjum dla osób nieuleczalnie chorych. Stowarzyszenie Hospicjum Królowej Apostołów swoją posługę jako Hospicjum Domowe prowadzi od 2003 roku. Wolontariusze hospicjum codziennie sprawują opiekę nad chorymi, dziećmi, młodzieżą i dorosłymi, w ich domach, oddalonych nawet kilkadziesiąt kilometrów od Radomia. Niektórzy podopieczni wymagają opieki stacjonarnej. Wiele z tych osób nie ma rodzin, a potrzebuje opieki medycznej, psychologicznej, socjalnej, duchowej na miejscu. Dla wielu leczenie poza domem to też dramat rozstania z bliskimi. Dlatego stworzenie domu hospicyjnego byłoby odpowiedzią na te potrzeby.
Wielkie marzenie – wybudować stacjonarne hospicjum
Jest już działka i projekt, są niezbędne pozwolenia i decyzje. Brakuje tylko najważniejszego - pieniędzy. Budowa Gościńca Królowej Apostołów, w którym opiekę znajdzie ok. sześciuset chorych rocznie ma kosztować ok. 40 milionów złotych. Dlatego tak ważne jest wsparcie ludzi dobrej woli, samorządów z regionu radomskiego, firm i instytucji. Liczy się każda złotówka.
Jak zaznacza ks. Marek - to hospicjum nie ma być „umieralnią”, lecz miejscem pełnym życia i uczuć. Będzie to miejsce pomocy dla drugiego człowieka, ale także ich rodzin. Miejsce otoczone lasem i pięknym ogrodem, które pozwoli choć na chwile zapomnieć o chorobie.