Pod koniec lipca mieszkańcy Zwolenia napisali do burmistrza Arkadiusza Sulimy, że w mieście, przede wszystkim wieczorem, wyczuwalny jest nieprzyjemny zapach; ul. Kilińskiego wskazali jako miejsce, któremu szczególnie należałoby się przyjrzeć. Burmistrz chce ustalić źródło fetoru i zapowiedział, że w tym tygodniu pracownicy ZUK-u „dokonają kontrolnego przeglądu i udrożnienia kanalizacji na ul. Kilińskiego w Zwoleniu, gdzie zgodnie z przesłaną mapą nastąpiła koncentracja nieprzyjemnego zapachu”. „Jednocześnie prosimy mieszkańców o zgłaszanie przypadków wyczuwalnego odoru na poszczególnych ulicach na następujący numer pogotowia wodociągowego: 607-266-277” - czytamy w odpowiedzi burmistrza na petycję mieszkańców. Wizytację mają też prowadzić pracownicy urzędu miejskiego.
Sulima zauważa, że źródeł nieprzyjemnego zapachu może być kilka. To np. oczyszczalnie ścieków na terenie gminy Zwoleń, niedrożna kanalizacja, wprowadzanie wody z deszczówki do kanalizacji, czy wylewanie ścieków na pobliskie łąki i rowy, co jest nagminne. „Pragniemy zwrócić Państwa uwagę, że średnio dwa razy w tygodniu ZUK otrzymuje zgłoszenia w sprawie niedrożności kanalizacji w mieście. Te niedrożności, w połączeniu z wysokimi temperaturami oraz nagłym wzrostem poziomu wód opadowych w czasie burz, mogą również stanowić źródło nieprzyjemnego zapachu w mieście. Podczas usuwania niedrożności znajdowane są wyrzucane do kanalizacji chusteczki nawilżające, środki higieny osobistej, ubrania, firanki, kamienie a nawet martwe zwierzęta (ostatnio kury). Powoduje to zapychanie kolektorów i zatrzymanie ścieków. Kanalizacja służy wyłącznie do odprowadzania ścieków a nie do utylizacji odpadów. W tym zakresie jeśli chcemy, aby zgłaszany przez Państwa problem został wyeliminowany, musimy wspólnie o to zadbać” - zwrócił się do mieszkańców burmistrz. Sulima przypomniał również, że „niedopuszczalne jest wylewanie ścieków do rowów miejskich czy na pobliskie łąki (otrzymujemy zgłoszenia, że również tego typu proceder ma miejsce w okresie letnim). Szambo, które dostanie się na glebę słabo przepuszczalną i nieużytkowaną rolniczo przez długi czas wydziela nieprzyjemne zapachy”.
Warte uwagi jest, że został już opracowany program funkcjonalno-użytkowy dla modernizacji i rozbudowy gminnej oczyszczalni ścieków. Koszt realizacji tej inwestycji oszacowano na ok 40-50 mln zł, dlatego gmina będzie się ubiegać o fundusze zewnętrzne. W tym celu złozyła wniosek w pierwszym naborze do Rządowego Programu Polski Ład (Inwestycje Strategiczne, gdzie poziom dofinansowania wynosi 95 proc.).