Niemcy są jedynym niepokonanym zespołem w grupie U w Round of 32 europejskiego pucharu FIBA. Pewnie kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, podczas gdy ROSA nadal pozostaje bez wygranego meczu na tym etapie. Po naszej stronie na parkiecie zameldowała się dobrze znana piątka: Torey Thomas, CJ Harris, Michał Sokołowski, Robert Witka i Seid Hajrić.
Już pierwsze akcje pokazały, że wszelkie przedmeczowe zestawienia obu drużyn trzeba będzie odstawić w kąt. Na boisku liczyła się bowiem tylko walka i przelany pot. Popełniane przez gości kolejne straty i rzuty z nieprzygotowanych pozycji napędzały dobrą grę Niemców. Z drugiej strony, gospodarze prezentowali dobrą obronę, która uniemożliwiała radomianom spokojne przeprowadzanie akcji. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 25:19.
W drugiej odsłonie naszym koszykarzom udało się nawet zmniejszyć stratę do zaledwie 3 "oczek" (27:24) po udanym rzucie z daleka Thomasa, ale później to znów faworyci wiedli prym na boisku. Szczególnie Aaron Doornekamp dał sygnał do ponownego ataku i wyprowadził zespół na wyższe prowadzenie. ROSA w końcówce przez 4 minuty nie była w stanie zdobyć żadnego punktu - pudłowali zarówno CJ Harris, Witka, jak i Szymkiewicz. Tę niemoc wykorzystali Skyliners i odskoczyli na 44:33.
Zmiana stron nie odmieniła diametralnie obrazu gry - wręcz przeciwnie. ROSA jak gdyby opadła z sił i pudłowała niemal z każdej pozycji (7 nieudanych prób za 3 punkty, 9 niecelnych rzutów w sumie). Radomianie zdobyli raptem 11 punktów i niestety widać było, że w głowach przegrali już ten mecz. Brakowało zarówno sił, jak i pomysłu, a przewaga niemieckich rywali rosła...
Przy średnio 20-punktowej, utrzymującej się przewadze gospodarze zaczęli grać niezwykle efektowny basket. Kolejne celne "trójki siadały", a kibice oklaskiwali udane wsady i kontrataki swojej drużyny. Nasi zawodnicy próbowali dotrzymać rywalom kroku, ale ostatecznie zakończyli mecz z fatalną skutecznością niespełna 11% za trzy punkty i w sumie 32% z gry. Fraport Skyliners potwierdzili swoją klasę i wygrali różnicą 30 "oczek" 91:61.
Najskuteczniejszy CJ Harris, superstrzelec w ekipie Wojciecha Kamińskiego zdobył w tym spotkaniu 13 punktów (11/11 z linii rzutów wolnych i 1/3 za dwa punkty). Najbliższe spotkanie ROSA Radom rozegra w niedzielę, 17 stycznia - we własnej hali podejmie wtedy Anwil Włocławek.
Fraport Skyliners Frankfurt - ROSA Radom 91:61 (25:19, 19:14, 20:11, 27:17)
Skyliners: Barthel 16, Theodore 16, Scrubb 13, Doornekamp 12, Voigtmann 10, Robertson 9, Klein 6, Morrison 5, Little 4, Merz, Ilzhöfer
ROSA: CJ Harris 13, Thomas 12, Szymkiewicz 11, Sokołowski 9, Witka 6, Bonarek 4, Hajrić 4, Jeszke 2, Adams, Schenk
