Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy odskoczyli na kilka "oczek" po trzech dobrych akcjach Seida Hajricia. Chwilę później był już remis (9:9), a pod koniec pierwszej kwarty to Stal prowadziła 23:16. Po jej stronie świetnie spisywali się Christo Nikołow, Curtis Millage i Deshawn Delaney.
Wydawało się, że ROSA od razu zacznie odrabiać straty, gdy tymczasem to gospodarze przejęli inicjatywę. Nie poskutkował nawet time-out, o który poprosił trener Kamiński. Po upływie 4 minut Stal zanotowała serię 10:0 z gry, podczas gdy radomianie za sprawą Roberta Witki zdobyli jeden punkt z linii rzutów wolnych. ROSA odpowiedziała co prawda serią 11:0, ale ostatecznie po pierwszej połowie to nadal rywale byli na prowadzeniu 38:29.
Trzecia ćwiartka również nie rozpoczęła się dobrze dla przyjezdnych, którzy nie wykorzystali pięciu kolejnych akcji z rzędu. Piłka nie chciała wpaść do kosza zarówno po rzutach z obwodu, jak i półdystansu. Żaden z radomskich koszykarzy nie był w stanie przełamać złej passy i wydawało się, że wicelider rozgrywek TBL nie ma już szans na zwycięstwo. W pewnym momencie przewaga gospodarzy wynosiła nawet 18 punktów (51:33).
Radomianie walczyli jednak do końca. Ostatnią partię rozpoczęli od mocnego uderzenia. Szczególnie dobrze w tym momencie prezentowali się Daniel Szymkiewicz i Torey Thomas, których celne "trójki" pozwoliły nawet doprowadzić do wyrównania (57:57)! Na trzy minuty przed końcem ostrowianie prowadzili 64:60, ale to radomski team był przy piłce. Rozluźnienie, które wkradło się wtedy w szeregi podopiecznych Wojciecha Kamińskiego wykorzystali gospodarze. Millage i Nikołow ponownie zwiększyli różnicę, a ROSA nie była już w stanie się podnieść.
Pomimo porażki, najlepszy w sezonie występ z double-double na koncie zaliczył Bośniak Seid Hajrić (14 punktów i 10 zbiórek). Najlepszym strzelcem ROSY był natomiast Torey Thomas, który zdobył aż 17 punktów i spędził na parkiecie ponad 37 minut. Radomianie muszą szybko zapomnieć o słabym spotkaniu, bo już w środę (3 lutego) rozegrają swój ostatni mecz w ramach FIBA Europe Cup - tym razem do Radomia przyjedzie niemiecki Fraport Skyliners.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - ROSA Radom 69:62 (23:16, 15:13, 17:15, 14:18)
ROSA: Thomas 17, Hajrić 14 i 10 zb., Harris 10, Szymkiewicz 7, Sokołowski 6, Zajcew 3, Adams 2, Jeszke 2, Witka 1, Bonarek
Stal: Nikołow 19, Millage 16, Sroka 12, Suliński 6, Wangmene 6, Ochońko 4, Delaney 4, Kaczmarzyk 2, Zębski