Rosa wyraźnie przegrała z Energą

Rosa Radom przegrała z Energą Czarnymi Słupsk 57:83 w meczu siódmej kolejki ligi szóstek. To trzecia porażka radomian w II etapie rozgrywek. O porażce gospodarzy zadecydowała fatalna w wykonaniu radomian druga połowa.

Konferencja prasowa i skrót meczu - TUTAJ
Zapis relacji live - TUTAJ

Koszykarze Rosy przystąpili do tego spotkania osłabieni brakiem Kirka Archibeque'a oraz Huberta Radke, co wyraźnie odbiło się na dyspozycji radomian w tym meczu. Oba zespoły postawiły na początku tego spotkania na szybki basket, nie brakowało rzutów z dystansu, jak i efektownych wsadów, które były domeną Kima Adamsa. Początek pierwszej kwarty był jeszcze wyrównany, ale potem radomianie zatracili skuteczność rzutową, a przyjezdni wręcz przeciwnie, trafili aż pięć "trójek" i wygrali pierwszą kwartę 23:12.

Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego od samego początku kolejnej części gry rozpoczęli pogoń. Już po trzech minutach trener gości Adnrej Urlep poprosił o przerwę dla swojego zespołu. Gra miejscowych wyglądała już lepiej i z każdą kolejną minutą niwelowali oni stratę do przeciwnika. Praktycznie równo z syreną końcową oznaczającą koniec pierwszej połowy do kosza z dystansu trafił Korie Lucious i było już tylko 36:38.

Zobacz galerię zdjęć z meczu

O ile jeszcze w pierwszej części trzeciej kwarty radomianie toczyli wyrównany bój, tak potem goście sukcesywnie powiększali przewagę. Na półtorej minuty przed końcem trzeciej ćwiartki tracili dziesięć oczek (45:55), a po trzydziestu minutach było już 47:65.

Koszykarze z Radomia nie potrafili odnaleźć swojego rytmu gry a ich akcje często kończyły się niecelnymi rzutami. Z każdą kolejną minutą widać było, że z miejscowych wyraźnie "zeszło powietrze" i nie byli oni w stanie odrobić tej wysokiej straty. Gospodarzom nie pomogła dobra dyspozycja Koriego Luciousa, który zdobył aż 27 punktów w tym spotkaniu. Pozostali gracze Rosy nie zbliżyli się jednak nawet do tego wyniku.

Rosa Radom - Energa Czarni Słupsk 57:83 (23:12, 24:15, 11:27, 10:18)
Rosa: Lucious 27, Adams 9, Dłoniak 6, Łączyński 5, Jeszke 4, Witka 3, Majewski 3, Kardaś, Michalski, Sobuta, Zalewski
Energa: Gruszecki 19, Trice 14, Hulls 13, Stutz 10, Zimmerman 6, Mokros 5, Borowski 5, Śnieg 4, Taylor 4, Długosz 3, Jakubiak