Nie ma co ukrywać, głównym odpowiedzialnym za przygotowanie oprawy do tej magicznej chwili jest zazwyczaj mężczyzna. Kulturowo przyjęło się, że to właśnie on jest prowodyrem i organizatorem zaręczyn. To na jego barki spadają przygotowania i to właśnie on musi się nagłowić, jak zadowolić przyszłą żonę.
Na początku kwestie decyzyjne - warto, aby prośba, którą wystosujemy, była przemyślana, a dodatkowo towarzyszyła nam pewność – to ona, ta jedyna już do końca życia. Takie założenia pozwolą nam uniknąć wszelkiego rodzaju niedomówień i późniejszych konfliktów. Po drugie – czas. Niezmiernie istotny w tych sprawach jest element zaskoczenia. Najpiękniejsze zaręczyny to takie, kiedy partnerka nie domyśla się niczego i nie będzie to moment wyraźnie przez nią sugerowany (zanim pojawią się oczywiste aluzje - „chyba już powinniśmy”, „wszyscy dopytuję się, kiedy my”, czy o zgrozo - „ty mnie chyba nie kochasz”).
Pierścionek – niezmiernie ważna rzecz, przecież będzie on pamiątką i wspomnieniem pięknych chwil. I tutaj dużą rolę odgrywają indywidualne preferencje i gusta partnerki. Warto wcześniej obserwować reakcje przyszłej narzeczonej, kiedy ogląda pierścionki koleżanek lub za czym rozgląda się, mijając wystawy jubilerów. Baczny i kochający obserwator zapewne będzie wiedział, czy jego ukochana marzy o wielkim kamieniu, najnowocześniejszym wzorze lub stylizowanej na starą błyskotkę a może ceni rodzinne tradycje i z chęcią założy na palec pierścionek po prababci wybranka.
Słowa – niby banalne i oczywiste, ale czy faktycznie zawsze tak jest? Popularne w romantycznych filmach pytanie – czy zostaniesz moją żoną? - można zastąpić na wiele sposobów – kwestia chęci i wyczucia, co najbardziej ucieszy wybrankę naszego serca. Może romantyczną duszę bardziej ucieszy fragment wiersza lub piosenki? Pomysłów jest wiele i warto je wszystkie rozważyć, zanim przejdziemy do działań. Niezmiernie ważny jest również sposób i tutaj od dawna ścierają się dwa poglądy – męskie i kobiece – klękać czy nie? Panowie zazwyczaj ten symboliczny gest uważają za mało istotny i pomijają go w scenariuszu zaręczyn. Należy jednak pamiętać, że jest to wydarzenie, którego co prawda kobieta nie planuje, ale od zawsze o nim marzy. Powszechnie również wiadomo, że „padnięcie na kolana” jest zazwyczaj ujęte w zaręczynowym scenariuszu każdej kobiety.
Sposób – i tutaj otwiera się wachlarz możliwości, począwszy od tych tradycyjny, przez te niekonwencjonalne, aż po oryginalnie-ekstremalne. Dla jednych romantyczne jest spontaniczne uklęknięcie na środku kuchni w zupełnie niespodziewanym momencie, innych ucieszy kolacja przy blasku świec, a jeszcze innych wielki bilbord w centrum miasta z odpowiednią deklaracją. Popularne są wycieczki w miejsca, które zainteresowanym kojarzą się miłymi wspomnieniami. Przy ognisku, na sankach, rybach, na plaży czy pikniku, jak również w kinie czy na meczu. Ważne, aby styl zaręczyn wpasował się jak najlepiej w charakter pary, która właśnie podejmuje tę ważną decyzję.
![Studniówki 2025. VI LO im. J. Kochanowskiego [FOTO/WIDEO]](/img/2025/01/05/_min/kochanowski-314.jpg)
![Studniówki 2025. Katolickie Liceum Ogólnokształcące [FOTO/WIDEO]](/img/2025/01/05/_min/katolik-zabawa-46.jpg)
