Jeszcze w kwietniu obie drużyny dzieliły dwie klasy rozgrywkowe. HydroTruck walczył na parkietach Energa Basket Ligi z najlepszymi drużynami w kraju, zaś podopieczni Mariusza Bacika po zwycięstwie w rozgrywkach zasadniczych (bilans 27 zwycięstw i 3 porażki) przystąpili do długich play-offów. Tam po wyeliminowaniu Polonii Przemyśl i MKK Gniezno, przyszłą rywalizacja z ŁKS-em Łódź. Po dwóch pojedynkach był remis 1:1, a w decydującym meczu Polonia przegrywała nawet różnica 27 punktów! Ostatecznie to bytomianie triumfowali i uzyskali awans do kolejnej fazy. Tam na sobotnich rywali HydroTrucku czekał Enea Basket Poznań. Tym razem dwukrotnie lepsi okazali się poznaniacy i Polonii przyszło walczyć o trzecie, także dające prawo gry w 1. lidze miejsce. Już wtedy wiadomo było, że z awansu cieszyć się będą poznaniacy i Polonia Warszawa. Ostatecznie bytomianie 2:0 pokonali Mickiewicza Katowice i jako ostatni zapewnili sobie awans.
W szeregach bytomskiego zespołu bardzo dobrze spisywali się m.in.: Paweł Jurczyński i Paweł Bogdanowicz, a więc najlepsi strzelcy zespołu. Największe zagrożenie rywalom w rzutach celnych, jak i tych spod kosza i półdystansu sprawiał kapitan Marek Piechowicz. Dużo pochlebnych recenzji zebrali również Karol Jagoda i Marcin Salamonik, choć tego ostatniego w Polonii już nie ma.
Duże roszady nastąpiły również w HydroTrucku. Sporo pracy mieli zwłaszcza działacze, którzy po wielu latach w letnim okienku transferowym musieli szukać głównie Polaków, a nie koszykarzy zza granicy. Wszystko dlatego, że inny jest wymóg regulaminowy w 1. lidze. Tu na parkiecie może przebywać tylko jeden obcokrajowiec (w EBL, czterech), a ponadto należało pamiętać o przepisie młodzieżowca. Otóż na parkiecie przez cały czas musi grać tego typu zawodnik.
Ostatecznie skład dość szybko został ustalony, a trener Robert Witka mógł w spokoju przygotowywać zespół do rozgrywek. Te będą zupełnie inne od poprzednich. W 1. lidze występuje 18 drużyn, co w samej fazie zasadniczej daje drużynom do rozegrania 36 meczów, a kolejne to te w fazie play-off. Celem radomian jest zrealizowanie postulatu, jaki na specjalnej fladze w ostatnim meczu poprzedniego sezonu wywiesili kibice klubu. - Jeszcze będzie pięknie!
Mecz HydroTrucku z Polonią w sobotę w hali RCS o godz. 17:00.