Siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom nie mają dobrej serii. Podopieczni Jacka Nawrockiego w obecnym sezonie wygrali tylko dwa razy, a w 11. kolejce jechali na mecz z Skrą do Bełchatowa. Choć gospodarze też mają swoje problemy w tym sezonie, to oni byli zdecydowanym faworytem tego starcia. I potwierdzili to w partii otwarcia. Radomianie przystąpili do niej ze zmianą na pozycji rozgrywającego, na której zagrał Wiktor Nowak. Zastąpił doświadczonego Pawła Woickiego.
W premierowej odsłonie Czarni ponownie, podobnie jak w poprzednich spotkaniach, mieli problem ze swoją zagrywką, którą nie robili krzywdy rywalom. Za to bełchatowianie w tym elemencie spisywali się dobrze. To właśnie dzięki zagrywce Skra odjechała z wynikiem w pierwszej partii (od 12:11 do 16:11) i potem kontrolowała boiskowe wydarzenia wygrywając do 17.
Drugiego seta radomianie rozpoczęli dobrze, bo od prowadzenia (2:5, 3:7). Potem jednak podopieczni Jacka Nawrockiego mieli ogromne problemy z przyjęciem zagrywki Dicka Kooya i z 10:12 zrobiło się 17:12. W końcówce grający z dużą swobodą bełchatowianie jeszcze powiększyli przewagę i wygrali do 14. Gospodarze praktycznie nie mylili się w ataku, a w zespole z Radomia gra na skrzydłach pozostawiała wiele do życzenia.
Skra w środowym spotkaniu grała pewnie i konsekwentnie. Cerrad Enea Czarni Radom natomiast nie byli w stanie dotrzymać kroku rywalom. W połowie trzeciego seta przewaga miejscowych wynosiła pięć oczek (18:13). Zryw w końcówce dał nadzieję kibicom radomian na pozytywne rozstrzygnięcie, ale w decydującym momencie w ekipie Nawrockiego znowu pojawiły się proste błędy i Skra wygrała do 21, a w całym meczu 3:0.
Cerrad Enea Czarni Radom po dwunastu rozegranych meczach mają na koncie tylko siedem punktów - dwa razy wygrali i aż dziesięć razy przegrywali. Podopieczni Jacka Nawrockiego zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Kolejny mecz rozegrają dopiero 4 grudnia, bowiem pojedynek w ramach zaplanowanej na najbliższy weekend 12. kolejki, radomianie rozegrali z GKS-em Katowice 19 października.
PGE Skra Bełchatów - Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:17, 25:14, 25:21)
Skra: Łomacz 1, Musiał 13, Kooy 11, Lanza 14, Kłos 7, Bieniek 9, Piechocki (libero)
Czarni: Nowak, Schulz 7, Łukasik 7, Firszt 9, Tammemaa 3, Lemański 5, Masłowski (libero) oraz Rusin 4, Woicki, Borges.
Sędziowie: Mariusz Fiutek i Marek Lagierski.
MVP: Kacper Piechocki (Skra).