- Dobrze pamiętamy Billie Jean King Cup w 2022 roku, mecz Polek z Rumunkami zakończony efektownym zwycięstwem 4:0. To było wielkie wydarzenie międzynarodowe praktycznie inaugurujące działalność Radomskiego Centrum Sportu. Cieszę się, że po raz kolejny wielki tenis zagości w Radomskim Centrum Sportu, bo przecież po to budowaliśmy tę halę, żeby się cieszyć takimi wydarzeniami. Dlatego chcę podziękować prezesowi Dariuszowi Łukaszewskiemu, że po raz kolejny możemy współorganizować z PZT tak duże wydarzenie. Ważne jest, że dzięki działaniom PZT będzie tu wyłożony kort ziemny, więc symbolicznie rozpoczniemy właśnie w Radomiu sezon ziemny w Europie - powiedział Radosław Witkowski, prezydent Radomia. - Radom będzie po raz kolejny gospodarzem takiego wielkiego wydarzenia, które pokaże nasze miasto i naszą halę, ale przede wszystkim fantastycznych mieszkańców, kibiców żeńskiego tenisa, którzy wykupili bilety i czekają na wielkie sportowe emocje - dodał.
Kobiecy tenis pod szyldem Billie Jean King Cup po raz drugi zagości w Radomiu. W kwietniu 2022 roku, na twardym korcie w Radomskim Centrum Sportu Polki pokonały Rumunię 4:0. Dwa punkty zdobyła wtedy ówczesna liderka rankingu WTA, Iga Świątek, jeden wywalczyła Magda Linette, a jeden debel Magdalena Fręch / Alicja Rosolska. W ten sposób zapewniły historyczny awans do BJK Cup Finals. W Glasgow o trofeum walczyło 12 najlepszych drużyn narodowych świata, a sięgnęły po nie wówczas Szwajcarki.
W oficjalnym składzie reprezentacji Szwajcarii ogłoszonym w połowie marca znalazły się aż trzy tenisistki, które trzymały wówczas w rękach trofeum: Belinda Bencic, Viktorija Golubic i Jill Teichmann. Kapitan Heinz Guenthardt, który wtedy prowadził też drużynę, jako czwartą zawodniczkę powołał Celine Naef.
- Dziękujemy miastu Radom i panu prezydentowi za szybkie działanie. Tak naprawdę mieliśmy trzy tygodnie na podjęcie ostatecznej decyzji, czy Polska będzie organizatorem jednego z sześciu turniejów kwalifikacyjnych do Billie Jean King Cup Finals. W Polsce mamy wiele ładnych hal, ale w kwietniu nie jest łatwo wpasować się w wolne terminy, ze względu na rozgrywki ligowe. Tym bardziej cieszymy się, że decyzję pan prezydent podjął praktycznie przy naszym pierwszym spotkaniu na początku roku, właściwie od razu dopięliśmy temat i szczegóły. W ten sposób Radom stał się jednym z sześciu miast na świecie organizujących turnieje kwalifikacyjne do listopadowego BJK Cup Finals – powiedział Dariusz Łukaszewski, prezes Polskiego Związku Tenisowego.
Tym razem rywalizacja potrwa nie dwa, a trzy dni. Rywalkami Polek będą wspomniane Szwajcarki, a także Ukrainki. Każdego dnia rozegrane zostaną po trzy spotkania - dwa singlowe oraz jedno deblowe.
Jako jedyna pełny pięcioosobowy skład zgłosiła jak dotychczas Ukraina. Jej kapitan Ilia Marczenko powołał na występ w Radomiu: Elinę Switolinę, Martę Kostjuk, Katarinę Zawadzką, Ljudmiłę Kiczenok i Nadię Kiczenok.
Skład reprezentacji Polski prezentuje się obecnie następująco: Magdalena Fręch, Magda Linette, Maja Chwalińska, Katarzyna Kawa. W dalszym ciągu nie wiadomo czy do Radomia przyjedzie Iga Świątek, najlepsza polska tenisistka i aktualny numer dwa na świecie.
- Do Radomia przyjadą bardzo silne drużyny, z zawodniczkami sklasyfikowanymi w ścisłej światowej czołówce. Skład Polek nie jest ostateczny, pozostało w nim jedno wolne miejsce do obsadzenie, podobnie jak w zespole Szwajcarii. Mogę zapewnić, że kapitan drużyny Dawid Celt jest w stałym kontakcie z wszystkimi zawodniczkami aspirującymi do gry w kadrze, mam nadzieję, że zakończy się to pozytywnym skutkiem. Zawsze mocno kibicujemy naszej „jedynce", a obecnej „dwójce" w rankingu WTA. Zdajemy sobie sprawę, że ostatni okres nie jest najlepszym dla niej i jak najbardziej uszanujemy każdą jej decyzję – zaznaczył Dariusz Łukaszewski.
Partnerem turnieju będzie samorząd Województwa Mazowieckiego. - Skierowanie uwagi na Radom to wielka duma i konsekwencja działań pana prezydenta, dzięki któremu dysponujemy jednym z lepszych obiektów sportowo-widowiskowych w Polsce, a na pewno najlepszym w województwie mazowieckim. Radom to moje rodzinne miasto, tym bardziej cieszę się, że już niedługo przez trzy dni będzie stolicą kobiecego tenisa. Nie wyobrażam sobie żeby przy tak dużym święcie i nakładach, samorząd Województwa Mazowieckiego nie włączył się finansowo w to wydarzenie. Mam nadzieję, że to się stanie stałym trendem i będziemy uczestniczyć również w kolejnych wielkich wydarzeniach odbywających się w Radomskim Centrum Sportu - powiedział Rafał Rajkowski, wicemarszałek Województwa Mazowieckiego.
Trzydniowa rywalizacja, w dniach 10-12 kwietnia, toczyć się będzie na korcie ziemnym usypanym w Radomskim Centrum Sportu. Będzie wykonany przez węgierską firmą dokładnie w tej samej technologii i rodzaju nawierzchni, na jakiej w kolejnym tygodniu po turnieju kwalifikacyjnym BJK Cup rozgrywany będzie prestiżowy turniej WTA 500 w Stuttgarcie.