https://www.cozadzien.pl/sport/lks-commercecon-lodz-eleclerc-moya-radomka-radom-relacja-live/71986
Pierwszy pojedynek o 3. miejsce rozegrany w sobotę (10 kwietnia) w Radomiu zakończył się wygraną 3:0 E.Leclerc Moya Radomki. Drugi odbył się we wtorek, 13 kwietnia w Sport Arenie w Łodzi.
https://www.cozadzien.pl/sport/eleclerc-moya-radomka-radom-swietnie-zaczela-walke-o-braz/71957
Oba zespoły rozpoczęły to spotkanie w identycznych wyjściowych składach jak w pierwszym pojedynku. Inny przebieg miał jednak premierowy set. Po wyrównanym początku Radomka zdobyła trzy "oczka' w jednym ustawieniu (8:11). Zaraz potem jednak gospodynie odwdzięczyły się serią czterech punktów (13:12). Od tego czasu to ŁKS miał nieznaczną przewagę. W końcówce, po punktowej zagrywce Klaudii Alagierskiej miejscowe podwyższyły prowadzenie do trzech "oczek" (23:20) i nie dały już sobie wyrwać zwycięstwa w pierwszej partii, którą zapisały na swoje konto po ataku Katarzyny Zaroślińskiej-Król z drugiej linii (25:23).
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/eleclerc-moya-radomka-radom-lks-commercecon-lodz-zdjecia/71960
O ile druga odsłona zaczęła się nieźle dla Radomki (1:3), tak potem było już zdecydowanie gorzej. Szybko ŁKS odrobił stratę i wyszedł na prowadzenie - i to wysokie. Po ataku Alagierskiej ze środka tablica pokazywała wynik 13:7. Potem było też 17:10 czy 21:14 - czyli takie same rezultaty jak w premierowej odsłonie pierwszego spotkania. Wtedy podopieczne Marchesiego odrobiły taką stratę i wygrały tamtego seta. Tym razem łodzianki wyciągnęły jednak wnioski i nie dały się dogonić. Wygrały drugiego seta do 20.
Radomianki przegrywały w setach już 0:2, ale nie złożyły broni i od samego początku trzeciej partii kontrolowały jej przebieg. Szybko zyskały przewagę (3:6), którą potem utrzymywały. Kiedy Katarzyna Skorupa wygrała walkę na siatce, tablica pokazywała wynik 12:17. Podopieczne trenera Marchesiego grały konsekwentnie i nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa w tej partii. Dwie ostatnie akcje to świetny techniczny atak Honorio i pomyłka Katariny Lazović (20:25).
Pierwsze minuty czwartej partii to wymiana ciosów z obu stron. Pierwszą serię punktową Radomka zanotowała przy stanie 7:7, kiedy zdobyła trzy "oczka" z rzędu. ŁKS jednak szybko odpowiedział i doprowadził do remisu 11:11. Po czym znów przyjezdne wyszły na prowadzenie. Po ataku Łukasik było 14:17. Wojna nerwów trwała jednak dalej. ŁKS świetnie spisywał się w obronie i znowu wyrównał stan seta (17:17). Podopieczne Michala Maska znów wyszły na prowadzenie i było już 22:20. Cztery kolejne punkty zdobyły jednak radomianki przy zagrywce Honorio (22:24)! Ostatecznie, po ataku Bjelicy po bloku przyjezdne wygrały do 23 i doprowadziły do tie-breaka!
Decydującą odsłonę radomianki zaczęły znakomicie - po ataku Bjelicy, punktowej zagrywce Moskwy, plasie Samary i bloku na Zaroślińskiej-Król było 0:4! Radomianki "złapały" rywalki za gardło i nie zamierzały puszczać! Fantastycznie w ataku spisywała się Bjelica. Ale nie tylko ona, bo cały zespół z Radomia miał świetny moment i go wykorzystał! Przyjezdne po ataku Honorio podniosły ręce w geście triumfu wygrywając do 9 i w całym meczu 3:2!
Trzeci mecz w rywalizacji o trzecie miejsce rozegrany zostanie w Radomiu w sobotę, 17 kwietnia. Początek starcia o godzinie 14.45.
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2:0 dla E.Leclerc Moya Radomki Radom.
ŁKS Commercecon Łódź - E.Leclerc Moya Radomka Radom 2:3 (25:23, 25:20, 20:25, 23:25, 9:15)
ŁKS Commercecon: Bongaerts 3, Zaroślińska-Król 25, Wójcik 10, Lazović 18, Ninković 14, Alagierska 14, Saad (libero) oraz Strasz (libero), Pacak 1, Kalandadze 1, Pasznik.
E.Leclerc Moya Radomka: Skorupa 4, Honorio 34, Bjelica 28, Samara 9, Łukasik 8, Moskwa 8, Witkowska (libero) oraz Biała, Picussa 3, Twardowska, Bałucka.
Sędziowie: Janusz Cyran i Marek Krupski.
MVP: Bruna Honorio Marques (E.Leclerc Moya Radomka Radom).
Autor jest również na Twitterze: |