Decyzja o zatrudnieniu nowego szkoleniowca zapadła w zasadzie tego samego dnia, kiedy Radomiak przegrał w Krakowie (sobota 15 kwietnia). Porażka 3:0 z Cracovią przebrała miarkę i zakończyła etap pracy trenera Mariusza Lewandowskiego. Przed 51-letnim Rumunem postawiono niezwykle trudne zadanie – uratowania zespołu przed spadkiem do Fortuna 1. Ligi – ale nie z gatunków tych niemożliwych. Zawodnicy wciąż mają wszystko w swoich głowach i nogach, bowiem dysponują punktową przewagą nad znajdującymi się w strefie spadkowej zespołami.
https://www.cozadzien.pl/sport/ustalono-termin-meczu-radomiaka-radom-z-widzewem-lodz/91130
Trener Galca już raz w swojej pracy szkoleniowej uchronił drużynę przed degradacją a miało to miejsce w przypadku Espanyolu Barcelona. Receptą na zapewnienie Zielonym utrzymania ma być prosta. - Chciałbym, żeby mój zespół dużo operował piłką. Prezentował się tak, żeby męczyć przeciwników tym, żeby rywale biegali za futbolówką – zaznaczył Galca.
Czy uda mu się przekonać zawodników do takiej myśli? Trudno być optymistą po pojedynku z Cracovią, gdzie drużyna przebiegła średnio 108,5 km a to bardzo niski wskaźnik, nawet jak na realia polskiej PKO Ekstraklasy. Ważne jest przede wszystkim, żeby trener znalazł z zespołem wspólny język i tchnął wiarę w drużynę. Atmosfera po ostatniej serii meczów bez zwycięstwa nie może być zadowalająca, a więc w ostatnich dniach Galca prowadził z podopiecznymi wiele indywidualnych rozmów. Ponadto po niedzielnym rozruchu drużyna udała się do Farmy Sielanka Warka, by tam wspólnie spędzić ostatnie chwile przed pojedynkiem z Lechem.
Niestety przeciwko poznaniakom zabraknie pauzującego za żółte kartki Pedro Justiniano. Pod dużym znakiem zapytania stoi z kolei występ dwóch innych stoperów: Raphaela Rossiego i Mateusza Cichockiego. Rehabilitanci, fizjoterapeuci robią co mogą by postawić ich na nogi, ale o tym czy chociaż jeden z nich wybiegnie przeciwko Kolejorzowi, decyzja zapadnie nawet przed samym pojedynkiem. Pocieszający z tego wszystkiego jest fakt, że Mike Cestor zakończył Ramadan oraz, że uraz Gabriela Kobylaka nie okazał się na tyle poważny, by wykluczyć go z udziału w niezwykle istotnym dla układu tabeli meczu.
Sędzią poniedziałkowego spotkania będzie Tomasz Kwiatkowski, który m.in. prowadził na wozie VAR mecz z Cracovią i popełnił błąd nie opatrując się przewinienia w polu karnym krakowian na Leonardo Rochy. Pierwszy gwizdek zabrzmi o godz. 19:00 a relacje na żywo ze spotkania przeprowadzi portal Cozadzien.pl i Radio Rekord.