Radomianki podchodziły do piątkowego (13 listopada) spotkania po zwycięstwie nad Eneą PTPS-em Piła 3:0. BKS Stal natomiast również bez większych problemów pokonała 3:0 #VolleyWrocław.
Mecz zdecydowanie lepiej zaczęły gospodynie, które już na samym starcie wypracowały sobie znaczną przewagę. Po skutecznym bloku bielszczanki prowadziły już 7:1. Co prawda niedługo potem radomianki zmniejszyły stratę (8:6), ale wciąż inicjatywa była po stronie zespołu BKS-u Stali. Kiedy skuteczna w ataku była Kossanyiova, tablica pokazywała wynik 15:10. Przewaga wzrosła do siedmiu "oczek", gdy w ataku pomyliła się Honorio (21:14), a do ośmiu po bloku Świrad (23:15). Niedługo później set otwarcia zakończył się po dobrym ataku Orvosovej (25:17).
https://www.cozadzien.pl/sport/tie-break-121120/68693
Zdecydowanie lepiej dla E.Leclerc Moya Radomki zaczęła się druga partia. Po początkowej wymianie ciosów podopieczne trenera Marchesiego wyszły na trzypunktowe prowadzenie (6:9, 9:12). Radomianki miały nieznaczną przewagę, którą utrzymywały w kolejnych minutach, aż do stanu 17:17. Potem inicjatywę przejęły miejscowe, które po ataku Kossanyiovej po bloku prowadziły 22:20. Tej przewagi siatkarki BKS-u Stali już nie oddały. Miały piłki setowe po skutecznej akcji Kazały, a dwie wymiany później, po jej kolejnym dobrym ataku cieszyły się z wygranej w partii numer dwa (25:22).
Dość niespodziewanie bielszczanki już po dwóch setach były pewne zdobycia przynajmniej jednego punktu. Gra E.Leclerc Moya Radomki od trzeciej partii się jednak odmieniła. Przyjezdne sukcesywnie powiększały przewagę w tej odsłonie. Po ataku Johnson po bloku było 12:16, a kilka chwil później, kiedy skuteczna była Twardowska, przewaga wzrosła do pięciu "oczek" (14:19). Dzięki konsekwentnej grze podopieczne Marchesiego zapisały na swoje konto trzecią odsłonę wygrywając do 17.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/eleclerc-moya-radomka-radom-enea-ptps-pila-zdjecia/68664
Czwarty set to popis zespołu z Radomia, który od samego początku narzucił rywalkom swoje warunki (0:4, 1:8). W kolejnych minutach E.Leclerc Moya Radomka utrzymywała przewagę. Po ataku Twardowskiej było 4:13. Obraz gry później nie uległ zmianie. Kiedy blok obiła Johnson, prowadzenie przyjezdnych wynosiło już 12 "oczek" (6:18)! Set zakończył się natomiast różnicą aż 14 punktów! Po kiwce Skorupy z drugiej piłki przyjezdne wygrały gromiąc BKS w tej partii do 11!
Tie-breaka radomianki zaczęły od dwóch "oczek" przewagi (0:2, 1:3). Szybko jednak BKS zapomniał o niepowodzeniu w poprzedniej odsłonie i zniwelował stratę (3:3). Od stanu 4:4 miejscowe zdobyły cztery punkty w jednym ustawieniu i drużyny zmieniały strony boiska przy wyniku 8:4. Parę chwil później było już 12:8, ale Radomka nie złożyła broni i po ataku Honorio doprowadziła do remisu 12:12. Podopieczne trenera Marchesiego pokazały w końcówce wolę walki i charakter i ostatecznie zwyciężyły do 13, a mecz zakończył się po skutecznym bloku przyjezdnych.
Zespół z Radomia po siedmiu meczach ma na koncie sześć zwycięstw i jedną przegraną i zajmuje drugie miejsce w tabeli Tauron Ligi.
BKS Stal Bielsko-Biała - E.Leclerc Moya Radomka Radom 2:3 (25:17, 25:22, 17:25, 11:25, 13:15)
BKS Stal: Gajewska, Orvosova 18, Kazała 11, Kossanyiova 13, Janiuk 10, Świrda 16, Drabek (libero) oraz Drużkowska 1, Wawrzyniak, Dąbrowska, Szlagowska 3.
E.Leclerc Moya Radomka: Skorupa 5, Honorio 30, Johnson 25, Twardowska 6, Picussa, 5 Łukasik 8, Witkowska (libero) oraz Molenda 1, Bałucka, Biała 1.
Sędziowie: Mirosław Pałka i Grzegorz Janusz.
MVP: Bruna Honorio Marques (E.Leclerc Moya Radomka Radom).