- Dla takich chwil warto żyć, dlatego warto być zawodnikiem, trenerem, żeby móc sprawdzić się w tak ważnym meczu. Czeka nas na pewno ciężki mecz. Warta to drużyna, która po ŁKS-ie straciła najmniej bramek, my z kolei jesteśmy drużyną, która zdobyła najwięcej goli. Na pewno będzie to ciekawa konfrontacja między drużyną, która dobrze broni, a drużyną, która dobrze strzela - powiedział trener Opaliński.
http://www.cozadzien.pl/sport/sedzia-z-siedlec-arbitrem-meczu-warta-radomiak/47620
Co będzie kluczem do zwycięstwa w sobotnim spotkaniu? - Nie ukrywam, że liczę na kreatywność naszych zawodników, dlatego że Warta jest drużyną, która raz że mało traci bramek, dwa jest bardzo konkretna i dobrze się organizuje w defensywie. Musimy tam zagrać z większym zębem, nie wspomnę nawet o zaangażowaniu, które musi być w każdym meczu, a w jutrzejszym musi być jeszcze zdwojone - skomentował szkoleniowiec. - Nasuwają się również takie pytania dotyczące meczów w Łodzi i w Jastrzębiu. Nie ukrywam, że chciałbym, żeby Radomiak zagrał z takim zaangażowaniem i zębem, jak to miało miejsce w Jastrzębiu. Wierzę w to, że mecz i porażka, która miała miejsce w Łodzi przyczyni się do jeszcze lepszego przygotowania się do meczu z Wartą - dodał.
http://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-pod-sciana/47617
Ważne jest to, że konkurencja o miejsce w składzie wciąż jest ogromna. - Jesteśmy przygotowani, skupieni, sądzę, że obserwując drużynę w tym mikrocyklu widać zaangażowanie, walkę o skład, ponieważ nie wiadomo jeszcze jaką jedenastką zagramy i to mnie cieszy jako trenera - przyznał Grzegorz Opaliński.
http://www.cozadzien.pl/sport/z-grecji-do-radomiaka/47636
Jak wygląda sytuacja kadrowa zespołu? Są pewne braki, ale są też nadzieje... - Niestety nie będziemy mieli jutro Martina Klabnika, który w dalszym ciągu leczy kontuzjowane kolano i już rozpoczął zajęcia wprowadzające do treningów i liczę, że od poniedziałku wróci do zajęć z zespołem. Na drobne urazy narzekają jeszcze Dawid Jabłoński, Damian Jakubik i Leandro. Przed nami jeszcze trening i zajęcia z fizjoterapeutą, dlatego trudno mi powiedzieć, czy oni będą do dyspozycji. Na pewno nie jesteśmy wszyscy zdrowi, ale mamy 25 zawodników w kadrze, mamy takich zawodników, którzy nie mieli jeszcze okazji zagrać w pierwszym składzie, a być może teraz dostaną taką szansę. Liczę na ich energie, entuzjazm i na to, że w decydujących meczach pokażą to serce, o którym wielokrotnie mówię, ale jest ono bardzo ważne - skomentował trener radomskiego zespołu.