Po raz ostatni radomska drużyna w żeńskiej ekstraklasie grała w sezonie 1983/84. Teraz po ponad trzydziestu latach przerwy do elity powróciła E. Leclerc Radomka Radom, która w Lidze Siatkówki Kobiet zajęła miejsce Muszynianki Muszyna. W pierwszym spotkaniu w LSK drużyna Jacka Skroka we własnej hali zmierzyła się z Volleyem Wrocław.
Już przed tym meczem spory ból głowy miał trener Jacek Skrok, bowiem kontuzji doznała Maja Pelczarska. Druga rozgrywająca nawet nie znalazła się w meczowym składzie, a trener Radomki miał do dyspozycji tylko jedną zawodniczkę odpowiedzialną za wystawianie piłek, czyli Alicję Grabkę, co mocno ograniczało naszemu szkoleniowcowi pole manewru.
http://www.cozadzien.pl/sport/radomka-radom-volley-wroclaw-relacja-live/51573
To spotkanie ściągnęło na trybuny radomskiego MOSiR-u niemal komplet publiczności, który przez cały pojedynek mocno dopingował miejscowe siatkarki, ale te rozpoczęły mecz stremowane. W pierwszych akcjach niemal w ogóle nie funkcjonowało przyjęcie zagrywki i wrocławianki błyskawicznie wyszły na prowadzenie 9:2. Radomianki starały się niwelować straty, ale potrafiły zbliżyć się do rywalek tylko na pięć punktów (10:15). Przyjezdne grały pewnie w zagrywce i na wysokiej skuteczności ataku, co pozwoliło im w pełni kontrolować pierwszego seta, w którym prowadziły już 22:15. Co prawda w końcówce Radomka odrobiła kilka „oczek”, ale to i tak Volley wygrał tego seta 25:22.
W drugiej partii gra była bardziej wyrównana. Od początku nieznaczną przewagę miał Volley Wrocław, ale wydawało się, że do wyniku 16:13 dla wrocławianek partia ciągle była otwarta. Jednak wtedy radomianki seryjnie zaczęły popełniać błędy, a ich rywalki wygrał tego seta 25:17.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/radomka-radom-volley-wroclaw/51583
Od początku trzeciego seta trener Jacek Skrok zdecydował się na dwie zmiany. W miejsce bezproduktywnej Anny Bączyńskiej pojawiła się Renata Biała, a Gabrielę Ponikowską zastąpiła Sonia Kubacka. Te roszady w składzie przyniosły zamierzony efekt. Renata Biała bez respektu dla rywalek zadebiutowała w Ekstraklasie i pokazała się z doskonałej strony. To właśnie nasza przyjmująca do spółki z Majką Szczepańską poniosła Radomkę do ataku. W trzecim i czwartym secie gospodynie zagrały koncertowo i wygrały te partie odpowiednio do 15 i 17 doprowadzając w meczu do wyrównania.
W piątej partii jako pierwsze dwa punkty z rzędu zdobyły wrocławianki, ale po chwili to już Radomka była na prowadzeniu 3:2. Potem nasz zespół wypracował nawet trzy „oczka” przewagi (10:7) i kiedy wydawało się, że mecz szybko się zakończy to wrocławianki zdobyły cztery punkty z rzędu (10:11). Trener Jacek Skrok przerwał serię zagrywek Natalii Murek prosząc o czas, a po powrocie na parkiet młoda przyjmująca zaserwowała w siatkę. Następnie radomianki wyprowadziły punktowy blok, a asa dołożyła Izabela Bałucka i już to nasza drużyna prowadziła 13:11. Po chwili wrocławianki zaatakował w aut, a przy piłce meczowej doskonałym atakiem popisała się Renata Biała i to E. Leclerc Radomka Radom wygrała piątego seta 15:11, a całe spotkanie 3:2.
http://www.cozadzien.pl/sport/jacek-skrok-jestem-zbudowany-postawa-zawodniczek-i-publicznosci/51585
Najlepszą zawodniczką tego spotkania wybrana została Majka Szczepańska-Pogoda, która zdobyła aż 27 punktów. Nasza atakująca skończyła 21 z 36 piłek w ataku i dołożyła do tego pięć asów serwisowych.
Po tym zwycięstwie E. Leclerc Radomka Radom zajmuje trzecie miejsce w tabeli, ale nie rozegrano jeszcze dwóch spotkań pierwszej kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. W kolejnym pojedynku drużyna Jacka Skroka na wyjeździe zmierzy się z KSZO Ostrowcem Świętokrzyskim. To spotkanie zostanie rozegrane w piątek, 9 listopada o godz. 18.
E. Leclerc Radomka Radom – Volley Wrocław 3:2 (22:25, 17:25, 25:15, 25:17, 15:11)
E. Leclerc Radomka: Grabka, Bączyńska, Bałucka, Szczepańska, Skrzypkowska, Ponikowska, Drabek (l) oraz Kubacka, Biała
Volley Wrocław: Gajewska, Murek, Łozowska, Rasińska, Wers, Soter, Kuziak (l) oraz Felak, Piśla, Wołodko