Pojedynek urastający do miana szlagieru całego sezonu, symbolicznym rzutem piłki rozpoczął Krzysio Czupryn. To właśnie część dochodów ze sprzedaży biletów, przekazana została na jego dalsze leczenie.
https://www.cozadzien.pl/sport/utrzymac-twierdze-radom-prezero-apr-podejmie-lidera-z-warszawy/90326
Mecz rozpoczął się po myśli miejscowych, które wytrzymały presję narzuconą przez tak liczną publiczność i na początku wygrywały 3:1. Pierwsze dwa gole dla rywalek uzyskała z kolei Patrycja Kozak, wykorzystując rzuty karne. Niepokonane w lidze warszawianki po raz pierwszy wyszły na prowadzenie w 10 minucie, kiedy to Natalię Kolasińską pokonała Oleksandra Furmanets. Kilka chwil później było już 5:10 i o czas poprosił Adrian Kondraciuk, trener APR-u. Do bramki radomianek weszła m.in., Agata Gwarek i w 26 minucie Handball wygrywał tylko 12:10. Niestety kilka prostych błędów w ostatnich minutach tej części spowodowało, że rywalki na przerwę schodziły prowadząc 16:11.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż przebieg wydarzeniom na parkiecie nadawały przyjezdne, które z minuty na minutę powiększały przewagę. Szkoleniowiec APR-u starał się rotować składem wprowadzając na boisko, kolejne zawodniczki, ale to nie przynosiło efektów. Liczba popełnianych przez wiceliderki błędów potęgowała się a skrzętnie z prezentów korzystały rywalki, które po kontratakach uzyskiwała tzw. łatwe gole.
Za to bez wątpienia najładniejszego z nich zdobyła bramkarka PreZero. Gwarek w tak efektowny sposób wybroniła nogą strzał jednej z rywalek, że piłka przeleciała przez całe boisko i wpadła do pustej bramki Handballu! Niestety takich elementów w wykonaniu radomianek było bardzo mało i z zasłużonego triumfu cieszyły się warszawianki. - Wiedziałyśmy, że to będzie trudny mecz, że dziewczyny z Radomia przy wsparciu tak dużej liczby kibiców, będą gryźć parkiet. Tak też było. To nie był dla nas łatwy mecz. Początek był cięższy, ale później ta przewaga urosła i trzy punkty wyjeżdżają z nami – podsumowała Katarzyna Pożoga, najlepszy strzelec rozgrywek.
PreZero APR Radom – Handball Warszawa 26:34 (11:16)