Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Jak gra Mateusz Cichocki? Statystyki nowego obrońcy Radomiaka

Jak gra Mateusz Cichocki? Statystyki obrońcy Radomiaka

Ponad 50 występów na poziomie ekstraklasy i blisko drugie tyle w drugiej lidze. Mateusz Cichocki "na papierze" wydaje się zawodnikiem nieprzypadkowym. Zagłębiając się w statystyki nowego obrońcy Radomiaka Radom, zyskujemy szerszy pogląd na jego dyspozycję. Jakie są mocne i słabe strony "Cichego"?

http://www.cozadzien.pl/sport/eksperci-o-mateuszu-cichockim-jak-gral-w-ekstraklasie/56545

Mówiąc o Cichockim w kontekście ubiegłego sezonu ciężko nie zacząć od fatalnej postawy jego klubu, Zagłębia Sosnowiec, w defensywie. 80 straconych bramek to wyczyn rekordowy - niestety w złym tego słowa znaczeniu. Cichocki zagrał w 22 spotkaniach sosnowiczan, w których jego drużyna straciła 43 bramki. Przy ilu z nich on sam miał udział? Sprokurował rzut karny w starciu z Wisłą Płock (0:2), popełnił błąd w meczu z Wisłą Kraków (2:1, gol Drzazgi), podobnie było w starciach z Zagłębiem Lubin (1:2, drugi gol Pawłowskiego), Legia Warszawa (2:3, gol Kulenovica), Koroną Kielce (1:3, gol Soriano) oraz z Górnikiem Zabrze (0:4, gol Jimeneza). Po jego faulu gola bezpośrednio z rzutu wolnego zaliczył również Damian Łukasik (vs Lechia Gdańsk, 0:1). A pozytywy? Na pewno moment, w którym uchronił swoją drużynę przed startą bramki w starciu z Miedzią Legnica.

http://www.cozadzien.pl/sport/nowy-defensor-radomiaka-radom/56507

Kilka wpadek jak widać się zdarzyło, ale są też elementy, w których Cichocki wypadał lepiej. W 22 spotkaniach odzyskiwał piłkę 191 razy - średnio 9 razy na mecz. Dla porównania straty zaliczał 37-krotnie, średnio 1,68 razy na mecz. Najlepszy występ pod względem odzyskanych piłek zaliczył przeciwko Lechii Gdańsk oraz Lechowi Poznań. W obydwu spotkaniach odbierał piłkę 16 razy. To o tyle ciekawe, że z Lechem Zagłębie przegrało... 0:6. Najwięcej problemów miał natomiast w starciu z Wisłą Kraków, kiedy tracił piłkę 5 razy. Warto również wyróżnić jego występy przeciwko Legii Warszawa (0 strat, 15 odbiorów), Górnikowi Zabrze (0-11) oraz Zagłębiu Lubin (0-8). 

W minionym sezonie Cichocki cechował się niezłą skutecznością podań. Obrońca wykonał 878 podań w całym sezonie - średnio 40 na mecz. Średnia skuteczność tych zagrań to 87 proc. Najwięcej podań zaliczył we wspomnianym meczu z Lechem (76), a najlepszą skutecznością popisał się w spotkaniu z Miedzią Legnica (97 proc.). Najsłabiej wypadł przeciwko krakowskim klubom. W starciach z Wisłą oraz Cracovią notował zaledwie 79 proc. udanych podań. Stoper Zagłębia rzadko popisywał się kluczowymi podaniami. Zaliczył tylko trzy takie zagrania w sezonie, z czego dwa skuteczne.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Mateusz Cichocki nie jest raczej typem obrońcy, który często zdobywa gole. W minionym sezonie oddał tylko sześć strzałów na bramkę, z czego zaledwie dwa celne. Na najwyższym poziomie rozgrywek nie zdobył jeszcze bramki i znajduje się w czołówce "Klubu 0" stworzonego przez Weszlo.com, który zrzesza zawodników bez gola w ekstraklasie na koncie. Chociaż, może to i... lepiej. Jedynego gola dla Zagłębia Sosnowiec Cichocki zdobył w meczu, po którym posadę stracił... trener Dariusz Banasik. 

http://www.cozadzien.pl/sport/dariusz-banasik-o-nowym-pilkarzu-radomiaka/56514

Za atut 27-letniego defensora można uznać małą liczbę fauli, które popełnia. Zdaniem InStata popełnił ich zaledwie 13 - tyle samo, ile razy sam był nieprzepisowo zatrzymywany. Z kolei EkstraStats zalicza mu jeden faul więcej przy takiej samej ilości przewinień na nim. W minionym sezonie Lotto Ekstraklasy zobaczył tylko jedną żółtą kartkę. Wcześniej, w pierwszej lidze, zobaczył ich sześć. Łącznie w 143 meczach w karierze zanotował 22 żółte kartki i żadnej czerwonej. 

Można odnieść wrażenie, że Cichocki nie spełnił pokładanych w nim nadziei. W końcu Bogusław Leśnodorski wróżył, że zostanie... jednym z czołowych obrońców w historii ekstraklasy. - On w pierwszej lidze jest królem i nie zdziwię się, jeśli w przyszłości będzie najlepszym obrońcą w historii Legii - mówił w rozmowie z "Polską The Times" ówczesny prezes Legii. Od ekstraklasy stoper odbił się spadając z niej nie tylko z Zagłębiem Sosnowiec, ale i z Ruchem Chorzów. On sam zdaje sobie chyba sprawę, że mógł osiągnąć więcej, ale wciąż stawia sobie poprzeczkę wysoko. - Na pewno nie czuję się piłkarzem wypalonym, pogodzonym z tym, że gra o wielką stawkę już za mną. Gdybym tak myślał, powinienem skończyć z piłką. Pracą, postawą na boisku chcę pokazać, że coś jednak potrafię. Jeszcze trochę lat grania przede mną i niczego nie można wykluczyć. Fajnie byłoby znów bić się o najwyższe cele. Jak tego dokonać? Cierpliwie pracować i mieć trochę szczęścia - mówił obrońca w rozmowie ze "Sportem".

http://www.cozadzien.pl/sport/jaka-murawa-jest-w-radomiu-coraz-gorsza/56363

Ten sam "Sport" widział w Cichockim jednego z architektów awansu Zagłębia Sosnowiec do ekstraklasy. - Tak jak mówi pseudonim, to cichy zawodnik, gdy gra w pierwszym składzie. Bardzo poważnie podchodzi do swoich obowiązków piłkarskich. Podobnie postępuje w życiu - czytamy w śląskiej gazecie. Nie jest zresztą tak, że obrońca nie ma atutów. Na starcie jego profesjonalnej kariery, Weszło, które surowo oceniało jego ostatnie poczynania, wróżyło mu dużą karierę. - Elegancki stoper, z dobrym wyprowadzeniem, niezłą techniką, świetnym ustawieniem i jako taką szybkością. Problem ma tylko z pojedynkami główkowymi i agresywnym doskokiem do przeciwnika, dzięki czemu mógłby tworzyć obiecującą parę obrońców z twardym Dossą Juniorem - pisano o nim w 2013 roku.

Trzy lata później Weszło pisało o nim natomiast tak: "musi popracować nad większą aktywnością w grze i agresywnością. Jak dotąd bierze udział w zaledwie dziesięciu pojedynkach w defensywie w meczu, a w dodatku przeszło jedną trzecią z nich przegrywa. Środkowy obrońca Ruchu powinien brać przykład z Igora Lewczuka z Legii, który średnio 17 razy w meczu ściera się z atakującymi rywala i wygrywa 70 procent tych pojedynków."

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Tu na chwilę znów wrócimy do minionego sezonu i raportu statystycznego. Po kolejnych trzech latach Cichocki w Zagłębiu zaliczył 260 pojedynków w trakcie sezonu - średnio 11,82 na mecz. Najwięcej, bo aż 23 w meczu z Wisłą Płock. Do średniej Lewczuka wspomnianej wyżej, zbliżył się również w meczach z Legią (20), Arką (19), Lechią (18) i Koroną (16). Najlepiej wypadł jednak przeciwko Pogoni Szczecin, wygrywając 89 proc. z 9 pojedynków. Słabo zaprezentował się za to w spotkaniu z Miedzią Legnica, wygrywając tylko 43 proc. z 7 pojedynków. Łącznie w całym sezonie wygrał ok. 68 proc. pojedynków, czyli ok. 177 z nich. 

http://www.cozadzien.pl/sport/stadion-mosir-u-moze-zyskac-oswietlenie-tylko-po-co/56479

Słowem podsumowania, najlepszy wynik InStat index Mateusza Cichockiego to 297 - miało to miejsce w meczu z Jagiellonią Białystok. Z kolei najsłabiej według indeksu prezentował się w starciu z Miedzią Legnica, które kończył z wynikiem 209. Średnia indeksu InStata z całego sezonu w jego wykonaniu to 250,7. Dla porównania, po rundzie jesiennej taki wynik dałby mu 26. miejsce wśród środkowych obrońców w Lotto Ekstraklasie. On sam po jesieni był sklasyfikowany na 38. pozycji z wynikiem 241. 

Warto też dodać, że o ile nowy defensor Radomiaka w ekstraklasie radził sobie zazwyczaj słabo, tak w pierwszej lidze brał udział w ciekawych i zakończonych sukcesem projektach. Był przecież podstawowym zawodnikiem Zagłębia Sosnowiec, które wywalczyło awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Poza tym, kiedy grał w Dolcanie Ząbki i Arce Gdynia, zespoły te radziły sobie nieźle, zajmując miejsca odpowiednio: ósme, czwarte oraz siódme. Wygląda więc na to, że na tym poziomie rozgrywek jest to porządne wzmocnienie.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".

Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy