Radomianie mecz w Opolu rozpoczęli bez Damiana Jeszke i Kacpra Rojka (obaj chorzy), ale już z Kaheemem Ransomem. Amerykański rozgrywający dołączył do klubu, po ponad dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją barku. Najlepszy strzelec rozgrywek przez kilka pierwszych minut nie mógł się wstrzelić, ale jak już to uczynił, to pierwszą kwartę zakończył z dorobkiem 9 punktów na koncie, a HydroTruck prowadził 24:18.
https://www.cozadzien.pl/sport/hydrotruck-radom-zagra-w-opolu-czy-z-kaheemem-ransomem/89069
Pierwszych pięć punktów następnej kwarty padło łupem Politechniki, ale w 15 minucie goście wygrywali 35:25. Zanosiło się więc na to, że opolanie, czyli najlepszy zespół ligi pod względem punktów zdobytych w roli gospodarza, może doznać we własnej hali drugiej porażki w sezonie. Nic więc dziwnego, że szybko na taki obrót wydarzeń zareagował Robert Skibniewski. Wzięty czas przyniósł dość szybko spodziewany efekt, bo po kilkudziesięciu sekundach miejscowi tracili do lidera tylko dwa oczka, a 1. połowę zakończyli prowadząc 49:43! Goście tylko przypatrywali się, w tym czasie, jak punkty seryjnie zdobywają: Hubert Pabian i Artur Mielczarek. Pierwsze oczka po przerwie uzyskali miejscowi, ale wówczas nastąpiła ich, blisko pięciominutowa seria bez punktu. Wykorzystali to podopieczni Roberta Witki, wychodząc w 25 minucie na ponowne prowadzenie. Wynik wciąż oscylował w okolicach remisu, co zapowiadało nerwowy w 4. kwarcie. Po trzypunktowym rzucie Marcina Kowalczyka, Politechnika wyszła na prowadzenie 71:65 i przerwę wziął opiekun gości. Kolejny czas trener Witka zastosował na niespełna trzy minuty przed końcowa syreną, gdy radomianie tracili do rywali sześć oczek. Cztery następne punkty padły dziełem radomian i na 90 sekund przed zamknięciem meczu było 81:79. W drużynie rywali z dystansu nie trafił Jakub Kobel, a ta sztuka udała się Jakubowi Zalewskiemu i to HydroTruck wyszedł w końcu na prowadzenie. Długo się z niego nie cieszył, bo dał znać o sobie Pabian i było 84:82. Gościom nie udało się już odrobić straty, choć rzuty (niecelne) oddali jeszcze Ransom i Zalewski.
Weegree Politechnika Opolska – HydroTruck Radom 84:82
Kwarty: 18:24, 31:19, 16:19, 19:20.
Weegree: Kobel 12, Ratajczak 2, Fabian 23, Białachowski 6, Kaczmarzyk 10, Salkiewicz 0, Kowalczyk 12, Kroczak 7, Skiba 2, Jodłowski 2, Mielczarek 8.
HydroTruck: Sowa 6, Ransom 31, Sadło 6, Zegzuła 17, Patoka 8, Zalewski 3, Wall 0, Formella 7, Olender 0, Pietras 4.