Konwencja wyjazdowych ,,Hejt Parków" polega na tym, że do rozmowy zapraszani są różni goście, zazwyczaj osoby reprezentujące lokalną społeczność. Format prowadzą dziennikarze, a pytania zadaje również widownia obecna na miejscu oraz osoby, które oglądają to wydarzenie online i mają możliwość wykonania telefonu.
Podczas piątkowego ,,Hejt Parku" poruszone zostały kwestie związane zwłaszcza z Radomiakiem oraz ze zbliżającym się wielkimi krokami KSW (11 listopada). Jako pierwszy z ,,radomskich" gości zaproszony został Sławomir Stempniewski. Prezes Radomiaka Radom przedstawił wizję na przyszłość radomskiego klubu.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/kanal-sportowy-w-patathai-zdjecia/96257
- Rok temu wcale nie było tak daleko do europejskich pucharów. Wystarczyłaby jedna lub dwie wygrane i zajęlibyśmy czwarte miejsce. Uważam, że zdrowiej będzie jeśli zbudujemy silną drużynę spokojnym rytmem, mając do dyspozycji infrastrukturę, która za chwilę będzie jeszcze lepsza. Marzymy o tym żeby Radomiak był mocnym klubem w polskiej ekstraklasie - stwierdził Sławomir Stempniewski.
Prezes Radomiaka zapytany został również o ostatnie burze medialne wokół zespołu oraz o to jakim trenerem jest obecny szkoleniowiec ,,Zielonych" Constantin Gâlcă.
- Uważam, że jest to bardzo dobry fachowiec. Tak jak w każdej rodzinie czasem zdarzają się niesnaski. Kiedyś, w przedmeczowym wywiadzie powiedziałem, że moja babcia nauczyła mnie, że jak w rodzinie dzieje się coś złego to lepiej nie wywlekać tego na światło dzienne i starać się załatwić to we własnym gronie. Widzę, że drużyna też słyszała te słowa. Zarówno trener jak i my jesteśmy profesjonalistami - podsumował Stempniewski.
Kolejnym gościem był Daniel Rutkowski, który zawalczy z Patrykiem Kaczmarczykiem w main evencie podczas sobotniej gali KSW 88, która odbędzie się w Radomskim Centrum Sportu. Rozmówca opowiedział o nadchodzącym wydarzeniu.
- Można nazwać to takimi ,,derbami Radomia" jeśli chodzi o dwa radomskie kluby. Patryk jest naprawdę mocny. Dzisiaj na ważeniu już było słychać za kim będzie publiczność. Od szóstego roku życia w Radomiu przez 20 lat uprawiałem zapasy, a teraz już osiem lat MMA. Doping podczas poprzedniej gali w Radomiu to było naprawdę coś pięknego. Jestem przede wszystkim normalnym człowiekiem, nie wywyższającym się. Nikomu nie pokazuję, że mogę zrobić wszystkim krzywdę bo nie o to tutaj chodzi. Do każdego się uśmiechnę i z każdym się przywitam. To w tym wszystkim jest najważniejsze - powiedział ,,Rutek".
https://www.cozadzien.pl/sport/ksw-rutkowski-z-kaczmarczykiem-na-remis-w-pierwszym-starciu/96248
Później na kanapie obok gospodarzy programu zasiedli dwaj piłkarze Radomiaka czyli Leandro i Dawid Abramowicz, którzy ocenili szansę gry Radomiaka Radom w Europie w przyszłości.
- Jak przychodziłem do Radomiaka, drużyna była w trzeciej lidze. Zawsze marzyłem o tym, żeby awansować szczebel wyżej i tak się działo. Podczas rundy jesiennej, pierwszego sezonu w Ekstraklasie mieliśmy świadomość, że możemy coś osiągnąć. Każdy w klubie się nakręcał. Europejskie puchary w Radomiu? Dlaczego nie? Chciałbym zobaczyć Radomiaka na arenie międzynarodowej. Zawsze będę trzymał kciuki za ten klub, moje serce jest zielone - stwierdziła legenda radomskiej piłki nożnej, Leandro.
- W pierwszym sezonie, w okresie, w którym bardzo dobrze punktowaliśmy, zebrała się grupa zawodników, którzy w przeszłości odbili się od ekstraklasy i przede wszystkim mieli sobie coś do udowodnienia. Z perspektywy czasu możemy tylko gdybać czego zabrakło nam po półmetku tego sezonu. Zaczynaliśmy z pozycji beniaminka, który co tydzień każdemu udowadniał, że można chwytać gwiazd, mierzyć wysoko oraz umacniać się w tym, że warto marzyć - dodał z kolei Dawid Abramowicz.
Gracze ,,Zielonych" zapytani zostali o obecne funkcjonowanie klubu. Mateusz Borek zwrócił uwagę, na dynamicznie zmieniającą się kadrę Radomiaka. Głos w tej sprawie zabrał lewy defensor drużyny z Radomia.
- Warto wziąć pod uwagę to, że w ekstraklasie jesteśmy dopiero trzeci sezon. Z każdym rokiem uczymy się funkcjonowania ligi. Według mnie wszystko wymaga czasu. Rzymu też od razu nie zbudowano, dlatego dajcie nam czas żeby pokazać odpowiednią tożsamość. Wierzę, że Radomiak w przyszłości pokaże swoje prawdziwe oblicze - odpowiedział Abramowicz.
Piłkarze radomskiego zespołu, tak samo jak Prezes klubu, ocenili również warsztat obecnego trenera Radomiaka.
- Z Constantinem Gâlcą pracuje dopiero trzy miesiące. Miałem ciężkie urazy i pomału wracam. Przede wszystkim jest to profesjonalista. Wydaje mi się, że czasami trener za bardzo chce i dlatego czasami nie wychodzi. Mam nadzieję, że poukłada nasz zespół, bo mamy wielu piłkarzy, którzy mają bardzo duże umiejętności indywidualne. Uważam, że kibice też chcą oglądać piękny futbol - ocenił Leandro.
https://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-tv-porazka-w-meczu-przyjazni-kulisy/96147
- Jeśli chodzi o kunszt trenerski to merytorycznie Gâlcă jest bardzo dobrze przygotowany. Jest to fachowiec z wizją i pomysłem, który chce wdrożyć w naszą drużynę. Niestety nie zawsze z wymiernym skutkiem dla nas, bo to my decydujemy o losach boiskowych, a nie on - podsumował ,,Abram"
Na sam koniec ciekawe pytanie zadał jeden z telewidzów, który zapytał Prezesa Stempniewskiego o funkcjonowanie powstającej akademii Radomiaka.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/eksatraklasa-radomiak-radom-legia-warszawa-zdjecia/96101
- Wielokrotnie mówiłem, że akademia to jest nasze oczko w głowie. Uważam, że jest to przyszłość klubu. Gdy przychodziłem do Radomiaka, w akademii było około 200. dzieciaków. Dziś mamy około 900. Cztery boiska będą gotowe do połowy grudnia. W tej chwili będzie nakładany balon na sztuczne boisko. Jeszcze w tym roku na terenie akademii planujemy rozegrać turnieje młodzieżowe. Infrastruktura bardzo szybko się rozwija. Mam nadzieję, że dzięki temu wkrótce podwoimy liczbę młodych adeptów, również dziewcząt w naszej akademii. Podchodzimy do tego bardzo poważnie - spuentował Sławomir Stempniewski.
,,Hejt Park" w Radomiu ucieszył się dużym zainteresowaniem, bowiem restauracyjna sala była wypełniona po brzegi kibicami radomskiego sportu. Niewykluczone, że w przyszłości Kanał Sportowy zawita do Radomia ponownie.