Koszykarze HydroTrucku Radom mają już za sobą dwa pojedynki w hali RCS-u. Na trzeci będą musieli jednak poczekać. Okazuje się, że ten najbliższy odbędą, nie przy ul. Struga, a w obiekcie MOSIR-u przy ul. Narutowicza. Całe to zamieszanie spowodowane jest z tym, że po raz pierwszy podczas weekendu (14-17 stycznia) halę RCS-u miałyby odwiedzić trzy kluby i tam rozegrać swoje spotkania. Mowa o siatkarzach Cerradu Enei Czarnych, koszykarzach HydroTrucku i siatkarkach E.Leclerc Moya Radomski Radom.
https://www.cozadzien.pl/radom/konrad-frysztak-to-rzad-drozyzny-balaganu-i-afery-podsluchowej/79071
- Rozumiem, że kibice chcieliby i my również byśmy chcieli, żeby te mecze były już w jednym miejscu. Proszę wierzyć, że to przewożenie: ledów, stolików, innych rzeczy także jest uciążliwe. Mieliśmy okazję wizytować halę Atlas Arena w Łodzi, gdzie była wymiana wykładziny i tam trwało to dwa dni. Proszę jednak o wyrozumiałość. Dla nas to pierwsza tego typu sytuacja. Jeśli by np. były dwa mecze siatkówki pod rząd, to pewnie byśmy się z tym uporali i problemu by nie było. Tu jednak jest tak, że ten mecz koszykarzy miał być w środku. Musielibyśmy ściągać ludzi, by ci pracowali w nocy. Po meczu siatkówki składaliby wykładzinę i rozkładali parkiet, a po spotkaniu HydroTrucku szybko, ponownie wykładali wykładzinę. Ona musi się rozprostować i to też trochę trwa, bo jest w rolkach. Następnie trzeba poprzyklejać linie. Nie mamy tylu ludzi, a ponadto wykonywalibyśmy to pierwszy raz. Musimy się tego nauczyć i właśnie w weekend po raz pierwszy tego doświadczymy, ale na spokojnie... – usłyszeliśmy od przedstawiciela MOSIR-u.
Ze zrozumieniem do całej sytuacji podchodzi Piotr Kardaś. Prezes HydroTrucku zdaje sobie sprawę, z tego że nie musi to być pierwsza i ostatnia taka sytuacja.
- Ja sądzę, że wynika to z przyczyn technicznych, żeby za pierwszym razem nie zrobić jakiegoś błędu. Trzeba to zrozumieć. Myślę, że po tym pierwszym weekendzie MOSiR będzie miał więcej doświadczenia i tak naprawdę wiedzy, bo nigdy tego jeszcze nie robili w tak krótkim czasie. Aczkolwiek ja do tego podchodzę bardzo normalnie, bo jest wiele drużyn które rozgrywają mecze w trakcie sezonu na głównych halach i w halach starych. Przykładem najlepszym jest Trefl Sopot, z którym gramy teraz. On pojedynki odbywa np. w Ergo Arenie, a tydzień później w hali 100-lecia w Sopocie. To nie jest nic nadzwyczajnego i ja podejrzewam, że w przyszłych sezonach takie sytuacje będą miały miejsce. Czy to w naszym przypadku, czy u siatkarzy i siatkarek. Pewnie jakaś rotacja na starą halę będzie – wyjaśnił Piotr Kardaś, prezes HydroTrucku.
https://www.cozadzien.pl/sport/covid-w-czarnych-mecz-z-resovia-przelozony/79056
Tak więc podczas najbliższego weekendu w hali RCS-u dojdzie do tylko jednego pojedynku, bowiem piątkowy mecz Cerradu Enei Czarnych z Asseco Resovią Rzeszów (ze względu na zakażenia koronawirusem w ekipie radomian) został przełożony na inny termin, a HydroTruck w niedzielę zmierzy się z Treflem Sopot w hali MOSiR-u .
Za to na poniedziałkowy pojedynek Tauron Ligi pomiędzy E.Leclerc Moya Radomka Radom a UNI Opole zostanie uruchomiona sprzedaż biletów online. Wejściówki (cena 5 zł.), jak zapowiada MOSiR, po zmianie operatora będzie można zakupić bez przeszkód.